Genialny olejek z dzikiej róży. Alverde.

niedziela, września 23, 2012

Genialny olejek z dzikiej róży. Alverde.

To mój absolutny ulubieniec ostatniego miesiąca. 
Cudownie pachnący olejek z dzikiej róży do twarzy.
Gesichtsol. Wildrose. Alverde.


Olejek zapakowany jest w malutką, poręczną buteleczkę o pojemności 15 ml. Ma śliczny zapach i uroczą pipetę do nabierania odpowiedniej ilości kosmetyku. To mój pierwszy kosmetyk z pipetą i muszę przyznać, że taka aplikacja olejku szalenie mi się spodobała. Jest higieniczna, szybka i nie ma obawy, że wyleje nam się zbyt duża ilość specyfiku, co szczególnie przy śliskich produktach, takich jak oleje często się zdarza.


Olejek ma świetny skład i działanie jakiego się nie spodziewałam. Używam go od kilku tygodni codziennie, na noc. Już po kilku nocach w jego towarzystwie zauważyłam poprawę w nawilżeniu i w napięciu skóry. Nie zapycha skóry twarzy. Przyjemnie łagodzi wszelkie podrażnienia, skóra rano jest wyciszona i dobrze nawilżona. Jest wydajny, mimo małej pojemności wiem, że starczy mi na długi okres czasu.


O ile za różanymi zapachami w kosmetykach nie przepadam, z tym olejkiem od razu się polubiłam, jest delikatny i nie nachalny.
 
To już kolejny olejek z alverde, który bardzo lubię i polecam wszystkim chcącym zacząć swoją przygodę pielęgnacji skóry olejami. Pierwszy mój ulubieniec to olejek migdałowo - arganowy, o którym pisałam tu. Nadal gości na mojej półce i dzielnie mi służy.

Super promocje w Pat&Rub

sobota, września 22, 2012

Super promocje w Pat&Rub

Dzisiaj, od godziny 19 do 24 trwa super extra promocja w sklepie on-line Pat&Rub.

Wybrane produkty są przecenione o 50%
Szukajcie jesiennego liścia przy kosmetykach, on oznacza cenę obniżoną o 50%

Ja już swoje zamówienie złożyłam, Wam też polecam upolować coś fajnego w dobrej cenie.
Wyniki rozdania :)

sobota, września 22, 2012

Wyniki rozdania :)

Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za udział w moim rozdaniu, gdzie do wygrania była paletka składająca się ze 100 cieni do makijażu firmy elf.


Tym razem szczęście uśmiechnęło się do iv90.


Gratluję wygranej i proszę Ciebie iv90 o kontakt mailowy.
Mam nadzieję, że paletka się sprawdzi i wyczarujesz przy jej pomocy piękne makijaże.

Mydła organiczne

środa, września 19, 2012

Mydła organiczne

Mydło organiczne - Yves Rocher
 


Lubię mydła w kostce. Ostatnio używałam sobie przez całe 4 dni mydła kokosowego z kostce z Yves Rocher. A dlaczego tylko cztery dni? Bo tylko na tyle starczyła ta kosteczka. Byłam w szoku jak strasznie niewydajne jest to mydło.

 
Zarówno kokosowa, jak i malinowa wersja mydełka pienią się znakomicie. Pachną przyjemnie, ale bez szału :P Kokos jakoś tak niewyraźnie, właściwie nijak, a malina nieco sztucznie. 

 
Mają kwadratowy kształt, więc na początku niewygodnie się ich używa. Ale znikają błyskawicznie, że właściwie nie ma to większego znaczenia :P


Nie zauważyłam żeby wysuszały skórę. Jeżeli mam być szczera, to niczego nie zdążyłam zauważyć, a mydeł już nie mam :D


Była to bardzo krótka, czysta przygoda z organicznymi mydłami z Yves Rocher. Raczej się więcej z nimi nie spotkam, bo w moim odczuciu 8 zł za mydło, które starcza na 4 dni to lekka przesada.



To był mój pierwszy raz z tą firmą, niezbyt udany. Ale słyszałam wiele dobrych opinii o produktach tej firmy, więc może jeszcze dam im drugą szansę :)
Rozdanie - przypomnienie!

wtorek, września 18, 2012

Rozdanie - przypomnienie!

Przypominam, iż jeszcze tylko do piątku trwa moje rozdanie z paletką 100 cieni firmy elf.


Kto jeszcze nie wpisał się na listę, a ma ochotę na taki zestaw cieni serdecznie zapraszam :)
So sweet :) Blog award!

poniedziałek, września 17, 2012

So sweet :) Blog award!

Niespodziankę, w postaci wyróżnienia dla równych babek otrzymałam od MizzVintage . Sprawiło mi to ogromną radość, dziękuję Tobie serdecznie raz jeszcze :)



Zgodnie z zasadą przekazuję wyróżnienie dalej!

Wyróżniam te blogi i ich autorki:



Pozdrawiam Was Dziewczyny serdecznie i przekażcie wyróżnienie dalej :)



 
Włosy raz jeszcze :)

poniedziałek, września 17, 2012

Włosy raz jeszcze :)

Otrzymałam od Was wiele miłych słów dotyczących moich włosów, dziękuję :)
A wraz z nimi pojawiły się również pytania o ich czesanie. Fakt, o tym nie napisałam, ale zaraz to nadrobię :)

 
Odpowiedź jest krótka. Używam wyłącznie jednej szczotki do rozczesywania włosów, a jest to Tangle Teezer!
Odkąd ją kupiłam nie używam niczego innego do czesania włosów.
Opisałam TT w swoim pierwszym poście na blogu :) Kto nie czytał - zapraszam tu
Dziękuję!

sobota, września 15, 2012

Dziękuję!

Jest Was coraz więcej, bardzo mnie to cieszy!
Dziękuję bardzo :)

Włosy, włoski, włosiska :)

piątek, września 14, 2012

Włosy, włoski, włosiska :)

Dzisiaj będzie post o mojej pielęgnacji włosów i pokażę Wam również, jak od marca się zmieniły :)
Już jakiś czas temu pisałam jakich kosmetyków używam do włosów, w tej kwestii nieco się zmieniło, ale mimo to zasady pozostały takie same, więc ten post jest nadal aktualny.

Garść ogólnych informacji:
  • Włosy myję codziennie rano, są długie, więc wymagają suszenia, tego nie zmienię, mimo, iż wiem, że nie wpływa to na nie dobrze. Próbowałam myć włosy wieczorem, ale mam wrażenie, że popołudniu dnia następnego nie są tak świeże, jak być powinny. Źle się w nich czuję, więc pogodziłam się już z tym porannym myciem.
  • Codziennie po myciu odżywka. Trzymam ją około 5 min.
  • Raz w tygodniu maska - 30 - 40 min.
  • Olejowanie - 7 dni olejowanie na noc, kolejne 14 dni przerwy i później znowu olejuje :D
  • Jedwab na końcówki włosów - codziennie
  • Używam sprayu termochronnego do suszenia włosów (w tym zakresie nie jestem systematyczna, ale nie zauważyłam też żeby ten spray jakoś specjalnie wpływał na ich kondycję, więc używam tego specyfiku jak mi się przypomni)
  • Od czasu do czasu stosuję napar z pokrzywy, rumianku bądź z soku cytryny, po prostu spłukuję nim włosy po myciu i spłukaniu odżywki,
  • Ostatnio po tym poście Obsession zakupiłam tabletki AnaCaps, które również dzielnie łykam. Kupiłam dwa opakowania, więc za dwa miesiące zdam Wam relację o ich działaniu.
Raczej unikam łykania tabletek, uważam, że zdrową dietą możemy regulować stan naszej skóry, włosów i paznokci, jednak w ostatnim czasie zauważyłam wyraźny wzrost liczby wypadających włosów i stwierdziłam, że dodatkowa dawka aminokwasów, która jest w tych tabletkach wpłynie pozytywnie na ich kondycję. Zobaczymy. Relację zdam Wam za dwa miesiące.
A oto moje włosy.

Na pierwszy rzut idzie pożółkłe ombre :P - marzec 2012

marzec 2012
Końcówki już we właściwym kolorze, nadal ombre.

maj 2012

No i wrzesień.
Góra włosów jaśniejsza, końcówki nadal lekko rozjaśnione.

wrzesień 2012

Jestem zadowolona z efektów, jakie daje pielęgnacja włosów, którą stosuję od pół roku.
Włosy są zdecydowanie w coraz lepszej kondycji, są grubsze, mam mnóstwo 'baby hair', są błyszczące i jeżeli uda mi się zapanować nad ich wypadaniem to nie chcę niczego więcej :)
Zaczyna się weekend, więc pozdrawiam Was cieplutko :)


Euphoria

piątek, września 07, 2012

Euphoria

Ten kawałek nie daje mi spokoju... 


Lubię 'z nim' biegać...
Też sobie posłuchajcie :)

Miłego wieczorka!
Wyprzedaż L'OCCITANE

piątek, września 07, 2012

Wyprzedaż L'OCCITANE

Od dzisiaj, od godziny 12:00 do niedzieli do 24:00 jest wyprzedaż w sklepie on-line L'OCCITANE.

Fajne ceny, kuszące produkty, kto chętny to kupuje :D


Przeceny niektórych produktów są naprawdę duże, więc warto zrobić jakieś zapasy.
Przykładowe promocje:




 Link do sklepu tu
Nowości w loft37 - extraaa buty :)

czwartek, września 06, 2012

Nowości w loft37 - extraaa buty :)

Kolejne nowości w sklepie Loft37
Zdecydowanie uwielbiam styl, jaki marka Loft37 prezentuje. Gdybym tylko mogła zamówiłabym kilka par tych cudowności na nowy sezon :>


Popatrzcie jakie fajne buty oferują na sezon jesienno zimowy. 
Aż chce się już tej zimy :D










Ostatnio udało mi się załapać na wyprzedaż w sklepie loft37 i kupiłam sobie jedną parę butów na chłodne dni, jak tylko do mnie przyjdą na pewno Wam pokażę :D 
Już nie mogę się doczekać!

Zdjęcia pochodzą ze strony sklepu
Popołudniowe nawilżanie + nowy cykl na blogu

środa, września 05, 2012

Popołudniowe nawilżanie + nowy cykl na blogu

Popołudniowy relaks - maseczka, mani i pedi :) 
Muzyczka  w tle gra...

Hydraphase - kojąca maseczka nawilżająca. La roche posay.


Przed nałożeniem maseczki zrobiłam delikatny peeling twarzy, była to akurat Perfecta drobnoziarnista z minerałami z morza martwego. 

Maseczka przyjemnie błękitna, dość gęsta, zapach delikatny. Nałożyłam, odczekałam więcej niż zalecane na opakowaniu 10 minut i zmyłam nadmiar.
Twarz po zmyciu maseczki niesamowicie delikatna, uspokojona, wszelkie zaczerwienia zniknęły (pewnie to chwilowe, ale i tak fajne :>), no i najważniejsze dobrze nawilżona.



Maseczki w domu stosuję dość rzadko, wolę konkretne rezultaty jakie dają wizyty u kosmetyczki :) No bo niby mamy tu maseczkę, która jest tania (2 saszetki ok. 10zł) ale jej działanie pomimo, iż przyjemne to zdecydowanie krótkotrwałe i tak naprawdę bardzo powierzchowne.

Jeżeli już jesteśmy w temacie pielęgnacji i dbania o skórę to niedługo zapraszam Was na nowy cykl na moim blogu z udziałem Pani kosmetolog, która, jeżeli tylko będziecie chciały odpowie na wszystkie Wasze pytania :) 
Będzie można przesyłać swoje zdjęcia, uzyskać wskazówki dotyczące pielęgnacji, zadawać pytania i otrzymać naprawdę fachową poradę!
Co myślicie o takim cyklu? Zainteresowane? Dajcie koniecznie znać jakie tematy z szeroko pojętej kosmetologii mają iść na pierwszy ogień :)


Będę się mydlić... :)

wtorek, września 04, 2012

Będę się mydlić... :)

Korzystając z darmowej dostawy ze sklepu on-line Yves Rocher zamówiłam sobie kilka mydeł.
Na pierwszy rzut pójdzie kostka kokosowa i malinowa - są organiczne, wyglądają apetycznie, pachną przyjemnie, zobaczymy jak będę mnie mydlić :D


W między czasie spróbuję też Bio odżywczego żelu pod prysznic z olejkiem arganowym. 
Najważniejszy składnik, czyli olejek arganowy w składzie jest gdzieś w połowie - nie jest źle, zobaczymy jak będzie działał na skórę :)


Gratis przyszła fioletowa kosmetyczka, ale tak beznadziejna, że nie warto nawet jej zdjęcia robić :/

Dam Wam niedługo znać jak sprawują się mydełka. 

To moje pierwsze produkty z Yves Rocher, zobaczymy czy się polubimy...
Dzień dobry :)

poniedziałek, września 03, 2012

Dzień dobry :)

Wrzesień się zaczął, kolejny pracowity tydzień również, więc aby osłodzić sobie ten poniedziałek postanowiłam dzień rozpocząć od pysznego cappuccino, co prawda to tylko kawa na Orlenie, ale to był zdecydowanie fajny akcent o poranku.
I Wam polecam rozpoczęcie dnia od pysznej kawy, to małe COŚ naprawdę dużo może :>

Teraz oczka są już duże, uśmiech na twarzy też zawitał, więc można zaczynać pracę.

źródło

Miłego dnia Wam życzę :)

Pozdrawiam
Gosha
Copyright © 2017 różowa szpilka