Dzisiaj same zdjęcia :)
Trochę nowości, kilka produktów które 'odkryłam' na nowo, są i takie, których używam już długi czas, jednak nie pisałam o nich na blogu, a na to zasługują, będę nadrabiać, np odżywka w piance do włosów - milk shake.
Napiszcie w komentarzach co Was szczególnie interesuje, pojawi się jako pierwsze na blogu :)
puder z korres :)
OdpowiedzUsuńjuż go dobrze poznałam, na pewno na dniach napiszę o nim recenzję
Usuńok., to ja bym chciała tak:
OdpowiedzUsuń- koktajl mleczny na 100% bo jestem niezmiernie zainteresowana,
- pędzelek do liner'a Maestro bo szukam cały czas idealnego,
- koniecznie też Sunbrella z racji zbliżającego się okresu ekspozycji dotychczas ukrytych części ciała :)
dziękuję to wszystko :D
i to mi się podoba, Donia zawsze konkretnie podchodzi do tematu, lubię to :)
UsuńCała ja :) Szpileczko jeszcze jedno, co to za lakier na pierwszym zdjęciu z tuszem? Śliczny jest
UsuńLakier Essie - sand tropez
UsuńTutaj pokazywałam go w całej okazałości :)
http://rozowaszpilka.blogspot.com/2013/03/essie-sand-tropez.html
taki znajomy się właśnie wydawał. Muszę go kupić następnym razem w Hebe :)
Usuńi ja go kupiłam w hebe :)
Usuńzazdroszczę Ci tych pędzelków! rewelacja:) także chętnie o nich poczytam więcej.
OdpowiedzUsuńpędzelków jeszcze dobrze nie znam, ale zapowiadają się bardzo dobrze :)
UsuńFajne zakupy :) Wiele kosmetyków znam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMilk shake!!!
OdpowiedzUsuńon idzie na pierwszy ogień :)
Usuńwszystko mi się podoba, no prawie bo za tuszami Lancome nie przepadam:D
OdpowiedzUsuńten jest naprawdę bardzo dobry, szczoteczka świetnie rozdziela, jak będziemy malować kropki na pazurkach to sobie spróbujesz :]
Usuńej dobra, spróbuję chętnie:)ej ale tej wielkiej maski do włosów to przez wieki nie zużyjesz,mnie już ta moja męczy phi. Taka pojemność na moje pięć włosów nie do zużycia:)
Usuńno maska ma opakowanie konkretne, jak wiadro jakieś :P
UsuńAle muszę przyznać, że masek używam dużo i często, nawet czasami na chwilę zamiast odżywki, po myciu włosów, także zużyję na pewno :]
Ojj ale dużo ciekawych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPuder mnie zainteresował chyba najbardziej noo i oczywiście odżywka w piance :D
będzie puder i pianka - coś z tych dwóch produktów na pewno w tym tygodniu :)
UsuńUwielbiam produkty Dove :)
OdpowiedzUsuńlubię ten zapach, klasyczny, delikatny i ciągle taki sam :)
UsuńA ja się muszę w końcu skusić na tę maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńjuż ją używałam kilka razy, fajna jest :]
UsuńCiekawa jestem tuszu:)
OdpowiedzUsuńtusz jest świetny, lubię jego szczoteczkę :)
UsuńSporo tych produktów :) Najbardziej zainteresował mnie tusz :) Już z niecierpliwością czekam na jego recenzję :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Pokażę go jak tylko słoneczko będzie żeby dobre foty wyszły :)
Usuńmilk shake!
OdpowiedzUsuńbędzie i milk shake :)
Usuńszampony Batiste :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
użyłam go sobie już, jest zaskakująco fajny :)
Usuńmusze kupic ten pedzel Maestro 790 :)
OdpowiedzUsuńKorres, milk shake, dermedic :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak robisz zdjęcia!
OdpowiedzUsuńChciałabym recenzję suchych szamponów. A tuszu to już na maksaaaaaa!!!!!!! A i jeszcze samoopalacz :)
Dziękuję bardzo :*
UsuńTusz jako pierwszy się pojawi, niech tylko słoneczko wyjdzie, żeby foty dobre wyszły.
korres ma świetny ten puder:) ostatnio na szybko nałożyłam go pędzlem na całą twarz- tak tylko żeby ciut zmatowić i byłam w szoku jak nieźle kryje;)
OdpowiedzUsuńteż go lubię :)
UsuńKupiłam go w promocji po bardzo dobrej cenie, więc moja radość jest tym większa :)
jeeej ile cudowności :D pierwsze słyszę o pudrze firmy korres ;)
OdpowiedzUsuńkorres to grecka firma, fajne ma kosmetyki, stacjonarnie dostępne w Sephora
UsuńDove, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDove to klasyk :)
UsuńSzampony suche Batiste będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńraz już sobie użyłam i byłam pod wrażeniem :)
UsuńUwielbiam opakowanie tego tuszu,pięknie się mieni:)
OdpowiedzUsuńtak, opakowanie jest urocze
Usuńlubię ładne opakowania sese :]
A co to za specyfik w piance?:) nie znam. No o jak batiste? Mam w planie kupic,ale jakos ciagle sie waham..
OdpowiedzUsuńTo pianka do włosów ułatwiająca rozczesywanie, do kupienia w salonach fryzjerskich. Baaardzo fajna.
UsuńBatiste po pierwszym teście świetny. zobaczymy jak będzie dalej :)
Mnie najbardziej ciekawi opinia nt masła mythos - u mnie się kompletnie nie sprawdziło ;)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, zapach, działanie, no i to grecki produkt, a ja lubię wszystko co związane z Grecją :)
UsuńJa jestem baaardzo zainteresowana masłem Mythos i samoopalaczem Sunbrella:) pochyl się Szpileczko nad mą prośbą:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Daga
Masełko już jakiś czas jest ze mną także na pewno niedługo będzie recenzja. Samoopalacz Dermedic w trakcie testów, narazie jeszcze nic nie umiem powiedzieć oprócz tego, że nie robi zacieków, a to już plus :)
Usuńmnie interesuje maskara do rzęs Lancome, bo jeszcze żadna z ich wersji mnie nie zadowoliła :P I ten specyfik w piance, może mi spędzać sen z powiek :>
OdpowiedzUsuńNo muszę przyznać, że pianka daje radę - odkryłam ją już dawno, służy mi w sytuacjach awaryjnych i jest absolutnie niezastąpiona jak włosy są poplątane.
Usuńmnie zainteresował cukrowy peeling brazil spa;)
OdpowiedzUsuńa tego produktu jeszcze nie używałam, ale na pewno szybko zawita w mojego łazienkowe progi :)
UsuńUwielbiam produkty pod prysznic Dove, jak dla mnie są najlepsze:) Najbardziej zainteresował mnie puder bo już kiedyś się do niego przymierzałam:)
OdpowiedzUsuńPuder jest bardzo fajny, jest ze mną od początku roku, na dniach pojawi się recenzja :)
UsuńCiekawa jestem pudru Korres i tuszu Lancome :)
OdpowiedzUsuńzarówno puder korres, jak i tusz to fajne kosmetyki :)
UsuńBardzo jestem ciekawa balsamu aloesowego
OdpowiedzUsuńjest cudny, tyle mogę Tobie powiedzieć :)
Usuńbardzoooooooo fajne kosmetyki! :P
OdpowiedzUsuńzgadza się :)
Usuńjestem bardzo ciekawa pianki brzoskwiniowej!
OdpowiedzUsuńFajne łowy. Ciekawi mnie maskara z Lancome, jeszcze nie miałam żadnej :)
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi co sądzisz o tej masce WAX. Miałam ją jakiś czas temu, byłam z niej całkiem zadowolona, ale po zaraz po jej skończeniu stwierdziłam, że szału nie ma, tym bardziej, że polecana jest dla osób z naprawdę dużym problemem z wypadaniem włosów (słyszałam nawet, że stosują ją kobiety po intensywnym leczeniu chemioterapią). Ale ostatnio zauważyłam u siebie mnóstwo babyhair, których wcześniej nigdy nie miałam i doszłam do wniosku, że to chyba zasługa WAXa właśnie :)
OdpowiedzUsuńno ja wiem, że Ty ładne zdjęcia robisz, jednak będę wypatrywała recenzji :)
OdpowiedzUsuń