Grudzień przywitał mnie przeziębieniem, na szczęście po kilku dniach kataru wszystko zmierza w dobrym kierunku, siedzę jednak jeszcze w ciepłym domku i piję ulubiony soczek. Muszę tutaj zaznaczyć, że zazwyczaj unikam napojów z cukrem, do tego jednak mam słabość, uwielbiam mango ♥
Dostałam również wczoraj od Extension Beauty paczuszkę, która poprawiła moje samopoczucie (dziękuję Ewelina :*) . Znalazłam w niej podkład Kobo i maseczki do twarzy oraz stóp. Muszę przyznać, że to mój pierwszy produkt formy Kobo, więc jestem ciekawa jaki będzie. Sami zobaczcie co do mnie dotarło.
Lubię maski Montagne jeunesse, szczególnie jestem ciekawa tej czekoladowej.
No to raz jeszcze, na zdrowie :)
Miłego wieczorka.
Zaciekawił mnie ten podkład a maseczki już testowałam w swoim różowym świecie i miło je wspominam. Zdrówka :-)
OdpowiedzUsuńMaski mnie interesują :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam sobie czekoladową, bardzo fajna była, naprawdę mocno czekoladowa :)
UsuńTo moja ulubiona na jesienne wieczory :)
UsuńJestem ciekawa sama jak sprawdzi się u Ciebie ten podkład, bo ja go tylko co testowałam w Naturze i mnie zachwycił. Daj znać koniecznie! :*
Ciekawa jestem jak się sprawdzi ten podkład, mam tylko korektor z Kobo i fajnie się spisuje
OdpowiedzUsuńkuruj sie ;)
OdpowiedzUsuńKuruj się :))
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i piękne maseczki :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńsoczków takich nie pijam :>
OdpowiedzUsuńzdrówka :*
Ależ absolutnie Ciebie o takie cukrowe zło nie posądzam sese :]
UsuńA za zdrówko dziękuję,przyda się, bo nadal samopoczucie średnie.. :(
ten pokład mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńoo tak witaminki pić trzeba :D
OdpowiedzUsuńPodkład Kobo u mnie się nie sprawdził a dla mojej siostry jest idealny :)
Szybkiego powrotu do zdrówka! Paczuszka od Ciebie dotarła wczoraj, dzięki za zastrzyk truskawek :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie, że truskawki dotarły.
Zdrowiej!:D
OdpowiedzUsuńWe francji je zawsze pilam,nawet nie wiedzialam ze w Polsce sa dostepne.zdrowka Ci zycze:*
OdpowiedzUsuńW Polsce mamy już wszystko :]
UsuńWkońcu w UE jesteśmy :P
oo kobo, ten podkład jest po prostu rewelacyjny;0 używałam, polecam ;0
OdpowiedzUsuńTo wosku nie lałaś?:D
OdpowiedzUsuńnie lałam :(
Usuńale wróżby już były w piątek :P Wszystko oprócz wosku buu :]
Bless! :)
OdpowiedzUsuńZdrówka!
OdpowiedzUsuńostatnio też mnie skusiła ta czekoladowa maseczka! :)
Zazdroszczę kilkudniowego kataru. Ja mam całoroczny i muszę z tym żyć ;/
OdpowiedzUsuńZdrowiej! Ja po 2 tygodniach planuję jutro powrócić do życia...
OdpowiedzUsuńA sok z mango również uwielbiam
na zdrówko :)
OdpowiedzUsuńZdrówka ;-* Miałam kiedyś podkład matujący z Kobo i niestety szału nie było. Oby ten był lepszy :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak ten będzie się sprawował, na pewno da znać :)
Usuńgranini brzoskwiniowy to moja miłosc! tego nigdy nie pilam ale na pewno jest tez pyszny :)
OdpowiedzUsuńwracaj do zdcrowia :D tych maseczek do twarzy jeszcze nie mialam ale podobno sa swietne :)
OdpowiedzUsuń