Witam Was serdecznie po długiej przerwie.
Poniżej przedstawiam kilka produktów, które kupiłam jeszcze przed świętami.
Do koszyka trafiło:
- Moja ulubiona odżywka do włosów Alterra morela&pszenica, jest gęsta, bardzo dobrze nawilża i cudownie nabłyszcza włosy. Jest to mój must have w pielęgnacji włosów od pewnego czasu.
- Maska do włosów, Alterra granat&aloes. Użyłam jej dopiero dwa razy, więc niewiele mogę o niej powiedzieć, ale początki są obiecujące (fajne nawilżenie, 'uporządkowanie' końcówek, włosy są miekkie i fajnie się układają). Polubiłam produkty Alterra. Mają super składy, naturalne składniki, cena bardzo atrakcyjna. Polecam!
- Jedwab do włosów - biosilk, kupiłam go z przyzwyczajenia - był w promocji to wzięłam :), ostatnio mam jednak wrażenie, że ten produkt pogorszył się, wysusza końcówki i nieco obciąża włosy, już nie jest tak gęsty jak kiedyś. Będę szukała następce na niesforne końcówki :) Coś polecacie?
- Tonik Ziaja - tym razem nagietkowy. Delikatny, wydajny, niedrogi, nie wysusza. Lubię go.
- Dwa lakiery Essence - mięta i żółty oraz TOP COAT Essence, który jest rewleacyjny. Polubiłam go od pierwszego nałożenia. Jest naprawdę super i zasługuje na oddzielny post :)
- Błyszczyk do ust Sephora w fajnym koralowym odcieniu i z wygodnym aplikatorem oraz balsam do ust Wibo, nakładanie palcem, średnio higieniczne, ale balsam ok, choć do ideału mu daaleko...
- No i na koniec dwie kosteczki Dove.
Fajne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńkolory lakierów obłędne :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie!
Extra kolory lakierów :) Reszta zakupów również fajna :)
OdpowiedzUsuńa ja lubię takie balsamiki w puszeczkach:-)
OdpowiedzUsuńja muszę się jutro przejść na zakupy, narobiłaś mi ochoty ! :)
OdpowiedzUsuńja polecam jedwab CHI - nie zawiera alkoholu, też lubię maskę Alterry i ten tonik z Ziaji
OdpowiedzUsuńczekam na słocze błyszczyka :) fajnie się zapowiada ten kolor.
OdpowiedzUsuńw takim razie ja też kupię odżywkę z Alterry:)
OdpowiedzUsuńmiętowy lakier jest super :) byłam dziś w Naturze i go nie widziałam...
OdpowiedzUsuń