Lubię olejki, stosuję je na ciało, na włosy, czasami też na twarz, w zależności od potrzeby :) Zawsze się sprawdzają. Ostatnio miałam okazję przetestować olejek niemieckiej firmy Alverde. Migdałowo - arganowy. Jest to olejek przeznaczony do pielęgnacji włosów suchych, ja znalazłam dla niego szereg innych zastosowań, o których poniżej :)
Ale zaczynamy od początku, czyli opakowanie:
Mała (50 ml), plastikowa buteleczka z dozownikiem, tj. z pompką, dzięki której uzyskamy idealną porcję olejku.
Daje duży plus za ten dozownik. Olejkom dostępnym w Rossmannie (Alterra) zdecydowanie przydałaby się również taka pompka.
Skład
Naprawdę świetny, całkowicie naturalny. Jest to również produkt wegański, nie testowany na zwierzętach.
'Złoto Maroka' - czyli olejek arganowy uplasował się w składzie olejku na wysokiej trzeciej pozycji! Znajdziemy w składzie również olej z nasion migdałowca, z orzecha włoskiego, olej sojowy i kilka składników, dzięki którym olejek przyjemnie pachnie, czyli naturalne olejki eteryczne.
Zapach
Olejek pachnie przyjemnie, jest to zapach świeżej cytryny z nutką migdałową.
Po zastosowaniu olejku na twarz zapach utrzymuje się dosyć długo, przy aplikacji na włosy zapach jest w minimalnym stopniu wyczuwalny, ciało również 'chłonie' olejki eteryczne i jeszcze kilka godzin po aplikacji czuje zapach użytego kosmetyku.
Zastosowanie:
- na włosy - tj. skórę głowy i końcówki - świetnie nawilży suche końce, a włosy będą miękkie
- na twarz - daje świetnie nawilżenie twarzy, a olejek organowy dodatkowo zapobiega zmarszczkom :P - wyłącznie na noc
- na ciało - również idealnie nawilża, ale będzie nieodpowiedni na osób, które nie lubią 'tłustej' warstwy olejku, gdyż całkowicie się nie wchłania
- jedna kropla na dłonie czyni cuda - wyłącznie na noc
- można olejek dodać do kąpieli, świetnie nawilży i odpręży ciało
Dostępność - niemieckie drogerie DM, allegro, sklepy internetowe
Cena - ok. 3 euro
Olejek jest naprawdę świetnym produktem i sprawdza się w codziennej pielęgnacji właściwie całego ciała.
Serdecznie polecam!
faktycznie zastosowań to on ma wiele... poszukam go
OdpowiedzUsuńrzeczywiście cudo,tyle sprawdzonych przez Ciebie zastosowań a już szczególnie ta kąpiel w jego towarzystwie mnie nęci :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Tej wersji jeszcze nie miałam, ale brzmi zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńhm.. na włosy i dłonie dla mnie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńSuper,że jest taki uniwersalny i można go stosować do różnych części ciała :)
marzę o nim :)
OdpowiedzUsuń