wtorek, września 04, 2012

Będę się mydlić... :)

Korzystając z darmowej dostawy ze sklepu on-line Yves Rocher zamówiłam sobie kilka mydeł.
Na pierwszy rzut pójdzie kostka kokosowa i malinowa - są organiczne, wyglądają apetycznie, pachną przyjemnie, zobaczymy jak będę mnie mydlić :D


W między czasie spróbuję też Bio odżywczego żelu pod prysznic z olejkiem arganowym. 
Najważniejszy składnik, czyli olejek arganowy w składzie jest gdzieś w połowie - nie jest źle, zobaczymy jak będzie działał na skórę :)


Gratis przyszła fioletowa kosmetyczka, ale tak beznadziejna, że nie warto nawet jej zdjęcia robić :/

Dam Wam niedługo znać jak sprawują się mydełka. 

To moje pierwsze produkty z Yves Rocher, zobaczymy czy się polubimy...

25 komentarzy:

  1. Uwielbiam serię kokosową z YR.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie testowałam niczego z Yves Rocher :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ostatnio przekonuję się do YR ale na kosmetyczkę się nie paliłam bo mam ich wiele i większość leży i się kurzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co mnie podkusiło do tej kosmetyczki, ale faktem jest, że wszystkie co posiadam leżą w szafie :/

      Usuń
  4. YR ? musze sprobowac ;p myslisz, ze warto?:>
    obseruwjemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również zamówiłam ten żel pod prysznic:)Ale pachnie tak jakoś - dziwnie.
    GRATIS dostałam maseczkę,która będzie NAGRODĄ w najbliższym rozdaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach rzeczywiście średni, ale naturalny, więc za to plus! Jakiś fajnie pachnący balsam i będzie git :)

      Usuń
  6. Ja jakoś do YR nie mogę się przekonać,kiedyś coś mi u nich podpadło i się zraziłam:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy raz z YR, zobaczymy czy ostatni :P

      Usuń
  7. bardzo lubię markę YR ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam mydełka w kostce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm jak sobie pomyślę...jak one mogą pachnąć... uwielbiam wąchać mydła :P

    OdpowiedzUsuń
  10. ja za YR nie przepadam, ale niech Tobie dobrze służy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo lubię ich samoopalacz. Wprawdzie można sobie nim zrobić smugi, ale niewątpliwą zaletą jest to, że zupełnie nie śmierdzi ani podczas używania ani po użyciu. Wręcz przeciwnie, dość przyjemnie pachnie. Lubię też ich zapachy z serii limitowanych. Kiedyś mieli zielone jabłuszko i żałuję, że nie kupiłam więcej butelek, bo uwielbiałam wprost ten zapach. Teram mam wanilię i morelę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe jak spisze się mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy5.9.12

    skusilabym sie na te mydelka :) zobacze co o nich myslisz :):)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana zostałaś u mnie otagowana , zapraszam Cię do zabawy i odpowiedzi na bardzo trudne pytania;)
    buźka!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam niczego z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  16. lubie kosmetyki yvesrocher ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. lubie YR daj znac jak sie mydlo sprawuje:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mydlenie bedzie cała para ! Juz sobie wyobrazam jak one pachna ! mmmm ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka