Dzisiaj jeszcze mam wolne, więc korzystam maksymalnie z tego czasu i czerpie jak najwięcej przyjemności. Rano był manicure, padło na brokatowca, co zwie się HALO. Piękne krycie już po jednej warstwie. To lubię :) Lakier ma zatopione mniejsze i większe drobinki. Mniejsze są złote, a te większe srebrne. Ot, taki miksik. A tak wygląda na paznokciach.
Za bazę posłużył mi delikatny róż dający transparenty efekt od Sally Hansen /Camelia/, choć właściwie był zbędny :> No ale wolny od pracy rządzi się innymi prawami.
Muszę przyznać, że długo unikałam brokatów, ale jakiś czas temu przepadłam i zaczęłam błyszczeć sese :] Teraz śmiało mogę powiedzieć, że uwielbiam efekt bling bling.
źródło |
Zaczęłam też czytać książkę o intrygującej postaci, jaką był Steve Jobs. Absolutnie uwielbiam wszystko co związane z tym magicznym jabłuszkiem.
To jest naprawdę przyjemny dzień <3
Jestem psychofanką wszystkiego z Apple :P Lakier super, subtelny,fajny :)
OdpowiedzUsuńJa czuję, że my nadajemy na podobnych falach :P
UsuńZazdroszczę, ja niestety już kwitnę w pracy :/ paznokcie wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTo dużo siły życzę, oby czas do końca pracy szybko nadszedł :)
Usuńwydaje mi sie ze na czarnym lakierku wyglądałby fenomenalnie ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno pokażę takie zestawienie :>
Usuńczekam, czekam!
Usuńmi się ten róż podoba:)
OdpowiedzUsuńsolo na pazurkach wygląda bardzo transparentnie, daje efekt czystych, zadbanych paznokci
UsuńŁadnie wygląda.
OdpowiedzUsuńLakier śliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier, musi pięknie wyglądać na granatowej bazie!
OdpowiedzUsuńa wiesz,że nie mam w swojej kolekcji granatu?! niebiskie jakieś są, ale granatu brak
UsuńLubić bling bling :D
OdpowiedzUsuńpiękny :>
OdpowiedzUsuńcoś jak mój nowy essiak :]
ja jednak daję dwie warstwy lub dobry podkład bo lubię mocno błyszczeć :D
weź pokaż essiaka :]
UsuńDwie warstwy powiadasz, to już tak na bogato :]
Jakoś kojarzy mi się z klimatami ślubnymi. Piękny i delikatny. Pozdrawiam, Blogging Novi
OdpowiedzUsuńTo nie ślub, to karnawał się zbliża :]
UsuńJakoś nie lubię brokatów bez kolorowej bazy pod. ;-) Ostatnio próbowałam nowego błyszczyka Wibo i od razu zmyłam, bo moje oczy cierpiały na widok tych nagich pazurków pod spodem. :-D Tylko to trochę roboty - malować kolorem, a potem jeszcze brokatem i na to top.
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki, az nie moge wyjść z podziwu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin i podążania za mną. LINK: http://kmchphotography.blogspot.com/2013/01/cinderella.html
Śliczne paznokcie. :))
OdpowiedzUsuńaaa też czytam tą książkę, jak Ci się podoba?:D
OdpowiedzUsuńJobs to zdecydowanie genialny umysł, chciałabym choć spróbować zrozumieć czym się kierował, jakim był człowiekiem. Książka narazie mnie intryguje, zobaczymy jak się rozkręci :)
UsuńA jak Tobie się podoba historia Jobsa? :)
śliczny jest! idealnie komponowałby się z jakimś ciemnym tłem.
OdpowiedzUsuńna pewno pokażę w najbliższym czasie z czernią :)
UsuńUwielbiam ten czas bo na około są świecidełka :) Paznokcie cudo!
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne paznokietki:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
OdpowiedzUsuńLubię brokat na paznokciach :) gorzej ze zmywaniem :/
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://curlycrazywoorld.blogspot.com/2013/01/zostaam-otagowana.html
piekny lakier!
OdpowiedzUsuńja jestem cicha "przeciwniczka" ogryzków ;-). Nie bij :P
po cichu możesz być :D
Usuńcudo ten lakier :D
OdpowiedzUsuńmnie strasznie interesuje jobs :D mam w planach przeczytac jego biografie :D
absolutnie obłędny efekt :)
OdpowiedzUsuń