środa, stycznia 02, 2013

Brokatowiec od Orly

Dzisiaj jeszcze mam wolne, więc korzystam maksymalnie z tego czasu i czerpie jak najwięcej przyjemności. Rano był manicure, padło na brokatowca, co zwie się HALO. Piękne krycie już po jednej warstwie. To lubię :) Lakier  ma zatopione mniejsze i większe drobinki. Mniejsze są złote, a te większe srebrne. Ot, taki miksik. A tak wygląda na paznokciach.



Za bazę posłużył mi delikatny róż dający transparenty efekt od Sally Hansen /Camelia/, choć właściwie był zbędny :> No ale wolny od pracy rządzi się innymi prawami.



Muszę przyznać, że długo unikałam brokatów, ale jakiś czas temu przepadłam i zaczęłam błyszczeć sese :] Teraz śmiało mogę powiedzieć, że uwielbiam efekt bling bling. 
źródło
Zaczęłam też czytać książkę o intrygującej postaci, jaką był Steve Jobs. Absolutnie uwielbiam wszystko co związane z tym magicznym jabłuszkiem.


To jest naprawdę przyjemny dzień <3

35 komentarzy:

  1. Jestem psychofanką wszystkiego z Apple :P Lakier super, subtelny,fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czuję, że my nadajemy na podobnych falach :P

      Usuń
  2. Zazdroszczę, ja niestety już kwitnę w pracy :/ paznokcie wyglądają obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dużo siły życzę, oby czas do końca pracy szybko nadszedł :)

      Usuń
  3. wydaje mi sie ze na czarnym lakierku wyglądałby fenomenalnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się ten róż podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. solo na pazurkach wygląda bardzo transparentnie, daje efekt czystych, zadbanych paznokci

      Usuń
  5. Śliczny lakier, musi pięknie wyglądać na granatowej bazie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz,że nie mam w swojej kolekcji granatu?! niebiskie jakieś są, ale granatu brak

      Usuń
  6. Lubić bling bling :D

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny :>
    coś jak mój nowy essiak :]
    ja jednak daję dwie warstwy lub dobry podkład bo lubię mocno błyszczeć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. weź pokaż essiaka :]
      Dwie warstwy powiadasz, to już tak na bogato :]

      Usuń
  8. Jakoś kojarzy mi się z klimatami ślubnymi. Piękny i delikatny. Pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ślub, to karnawał się zbliża :]

      Usuń
  9. Jakoś nie lubię brokatów bez kolorowej bazy pod. ;-) Ostatnio próbowałam nowego błyszczyka Wibo i od razu zmyłam, bo moje oczy cierpiały na widok tych nagich pazurków pod spodem. :-D Tylko to trochę roboty - malować kolorem, a potem jeszcze brokatem i na to top.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne pazurki, az nie moge wyjść z podziwu :)

    Zapraszam do odwiedzin i podążania za mną. LINK: http://kmchphotography.blogspot.com/2013/01/cinderella.html

    OdpowiedzUsuń
  11. aaa też czytam tą książkę, jak Ci się podoba?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jobs to zdecydowanie genialny umysł, chciałabym choć spróbować zrozumieć czym się kierował, jakim był człowiekiem. Książka narazie mnie intryguje, zobaczymy jak się rozkręci :)
      A jak Tobie się podoba historia Jobsa? :)

      Usuń
  12. śliczny jest! idealnie komponowałby się z jakimś ciemnym tłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno pokażę w najbliższym czasie z czernią :)

      Usuń
  13. Uwielbiam ten czas bo na około są świecidełka :) Paznokcie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczne pazurki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy3.1.13

    Bardzo ładne paznokietki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię brokat na paznokciach :) gorzej ze zmywaniem :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Zostałaś otagowana :)

    http://curlycrazywoorld.blogspot.com/2013/01/zostaam-otagowana.html

    OdpowiedzUsuń
  18. piekny lakier!

    ja jestem cicha "przeciwniczka" ogryzków ;-). Nie bij :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy13.1.13

    cudo ten lakier :D
    mnie strasznie interesuje jobs :D mam w planach przeczytac jego biografie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. absolutnie obłędny efekt :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka