sobota, czerwca 22, 2013

Nowości u Szpilki

Ostatnio mało mnie tutaj - czynników jest kilka - lato wreszcie mamy w pełni, więc trzeba z niego korzystać - świeże powietrze, spacery, rowery - to coś, co Szpilka lubi najbardziej :) Dodatkowo, albo przede wszystkim zbliża się ważny dzień dla mnie - 13.07.2013 - przygotowania do magicznej daty w trakcie :] Oczywiście mimo braku czasu kilka rzeczy wpadło do mojego koszyka, a sobotni poranek to idealny czas na post o luźnej i przyjemnej tematyce :)
Mój ulubieniec, tj olejek rozświetlający Pat&Rub dobił dna, szukałam zamiennika, a za namową Juicy Beige zdecydowałam się na suchy olejek Nuxe, spróbowałam i przepadłam - już go uwielbiam. Pachnie obłędnie!


Nowa drogeria pod szyldem 'Drogerie Polskie' powstała u mnie na osiedlu i udało mi się w niej kupić osławiony tonik Melisa. Pierwsze testy za mną, rzeczywiście niezwykle łagodny, o przyjaznym składzie, na pewno zostanie ze mną na dłużej. 


Vichy Capital Soleil - krem matujący do twarzy. Dużo go na blogach w ostatnim czasie, uległam mu i ja :) Będzie chronić moją buźkę przed słońcem :)



Woda termalna Vichy - małe opakowanie - do wakacyjnej walizki idealne :]


Etiaxil - Antyperspirant - Zaawansowany regulator pocenia. Wybrałam wersję do skóry wrażliwej. Taki specyfik to u mnie całkowita nowość, nigdy nie korzystałam z tzw. blokerów, ale postanowiłam wypróbować. Ciekawa jestem jak się sprawdzi?!



Przypadkowo w drogerii  trafiłam na podkład matujący Under Twenty, czytałam o nim wiele dobrego, więc zaryzykowałam i kupiłam. Opakowanie jakby nieco zmienione w porównaniu do tego znanego mi z sieci, jednak możliwe, że razem z opakowaniem zmieniona została także formuła, bo mnie ten fluid nie przekonał :( Szybko znika z twarzy, matuje też średnio, ogólne wrażenie dość kiepskie. Jeżeli próbowałyście fluidu w starej wersji opakowania i w nowej to podzielcie się koniecznie wrażeniami. Ciekawa jestem czy po prostu mi on nie odpowiada, czy razem z starym opakowaniem odeszła formuła fluidu, która zdobyła Waszą sympatię.


Chusteczki Cleanic to moje ostatnie małe odkrycie. Fajna, odświeżająca moc zamknięta w torebkowym wydaniu. Byłam w szoku, ale te chusteczki rzeczywiście działają dokładnie tak samo jak antyperspirant. Idealne do torby wakacyjnej, czy do odświeżenia w trakcie dnia. Zdecydowanie super sprawa na lato :)


No i moje koralowe love, czyli masełko Caresse L'oreal Paris w kolorze dating coral. Absolutnie uwielbiam.





52 komentarze:

  1. Ten filtr z Vichy jest świetny. Używam właśnie próbek, ale muszę zakupić pelnowymiarowe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten filtr zdecydowanie mnie zadziwił, wczoraj był nasz pierwszy raz, ale już go lubię :)

      Usuń
  2. Uwielbiam ten filtr matujący z Vichy!
    Wystarczył tydzień stosowania, żebym pokochała go całym sercem.
    Jest rewelacyjny :)

    A toniku cały czas szukam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. filtr już po pierwszym razie polubiłam :) jest super!

      Usuń
  3. Wspaniałe nowości! oj też mi się marzy suchy olejek do ciała jednak cena zniechęca. Co do kremu VICHY też o nim myślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejku poszukaj na allegro, mają tam sporo niższe ceny :)

      Usuń
  4. Masełko wygląda cudnie,muszę na żywo zobaczyć:) no i zaciekawiłaś mnie tymi chusteczkami,fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełko boskie <3
      Chusteczki też fajne, ale najfajniejszy jest nuxe, który mam dzięki Tobie :]

      Usuń
  5. ciekawa jestem tego under 20 ; D
    http://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dam mu jeszcze szansę, spróbuję go używać na ten filtr vichy, mam nadzieję, że taki duet da radę :)

      Usuń
  6. Anonimowy22.6.13

    Fajne zbiory:) na olejek Nuxe tez sie czaje, ale poki co zuzywam zapasy z Alverde.

    Daga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A alverde ma jakiś suchy olejek? Albo rozświetlający? :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Anonimowy23.6.13

      Z tego co wiem to nie maja. Zuzywam aktualnie kokosowy. A jak wypada na ustach maselko loreal?

      Daga

      Usuń
  7. Uwielbiam pomadkę L'oreal w tym kolorze ;) Kremu z Vichy nigdy nie miałam, ale jak skończę swojego Antheliosa z La Roche-Posay, to może się skuszę, bo w Antheliosie przeszkadza mi to, że twarz strasznie się świeci po nałożeniu (i nie jest to zdrowy blask).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atheliosa lubię do ciała, towarzyszy mi zawsze na wakacjach :)

      Usuń
  8. Anonimowy22.6.13

    same cudownosci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na filtr z Vichy też się skusiłam :). Piękny kolor Caresse wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filtr Vichy to dla mnie przełom w stosowaniu filtrów, czuję, że wreszcie będę systematyczna :)

      Usuń
  10. Oliwka nuxe jest świetna, ale ubolewam, że nie ma sprayu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sprayu rzeczywiście byłaby idealna, ale nie spotkałam się z taką formą aplikacji olejku :]

      Usuń
    2. sanoflore taki ma, le petit marseillais, teraz Yves rocher :)

      Usuń
  11. Nuxe sni mi soe po nocach i zawsze jak jestem w aptece w ostatniej chwili rezygnuje z jego zakupu sama nie wiem czemu ;) Etiaxil znam i lubie a te chusteczki Cleanic z pewnoscia kupie jak bede w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rezygnuj już więcej, olejek jest świetny :]

      Usuń
  12. Nuxe sni mi soe po nocach i zawsze jak jestem w aptece w ostatniej chwili rezygnuje z jego zakupu sama nie wiem czemu ;) Etiaxil znam i lubie a te chusteczki Cleanic z pewnoscia kupie jak bede w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś mini wersję olejku Nuxe i byłam niesamowicie zadowolona:) Fajne zakupy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak lubisz olejki to polecam jeszcze Pat&Rub Olejek rozświetlający, też jest świetny :)

      Usuń
  14. Z Etiaxil'u będziesz mega zadowolona :) Też planuje kupić jakiś krem z bardzo wysokim filtrem do buzki... Vichy dobry ale drogi... mimo to zainwestuje raczej :( buzie trzeba chronić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj na allegro vichy, mają dużo lepsze ceny niż stacjonarnie, a krem jest naprawdę swietny

      Usuń
  15. Fajne zakupy! O tym toniku też wiele dobrego czytałam, mam zamiar kiedyś go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik trudno dostępny, ale fajny, warto spróbować :)

      Usuń
  16. Olejek rozswietlajacy Nuxe mam i bardzo lubie :-)
    Choc przyznam, ze ten z Pat&Rub tez mnie kusi... ;-)
    Musze koniecznie wyprobowac ten tonik Melisa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P&R cudnowny, pięknie rozświetla skórę, na nogi i dekolt obowiązkowa pozycja :)

      Usuń
  17. dating coral jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tonik mam i bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Koniecznie muszę zakupić sobie olejki Nuxe :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawi mnie ten tonik :D

    OdpowiedzUsuń
  21. wszysciutkie te rzeczy mam w swojej kolekcji :D teraz obowiazkowo filtr z vichy i woda termalna potrzebne sa codziennie! a olejek z drobinkami nuxe swietnie podkresla opalenizne na nogach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Było coś jeszcze ciekawego w Drogerii Polskiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, szczerze mówiąc nic więcej tam mnie nie skusiło :]

      Usuń
  23. tonik melisa to je to, lubię go. Nie za bardzo lubię Nuxe za to :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kupiłam sobie identyczny zestaw z Nuxe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. usprawiedliwilas sie idealnie ;)
    napisz prosze, gdzie to trio z nuxe dorwalas?
    naleza Ci sie rowniez podziekowania, za ta zachecajaca opinie chusteczek. Milej niedzieli :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Na Nuxe mam od dawna ochotę, ale chyba jeszcze się nie skuszę, za to filtr Vichy coraz bardziej mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam olejek z NUXE. Moje love <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Same cuda ;) Mam chęć na suchy olejek z drobinkami, ale czytałam tyle niepochlebnych opinii, że nie nawilża i sam już nie wiem. Za to micelek z Nuxe jest rewelacyjny, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Olejek Nuxe, ten ze złotymi drobinkami, marzy mi się już od moich nastoletnich czasów. Od kilku dni poluję na miniaturę na eBay, bo zdaję sobie sprawę, że nie zużyję pełnowymiarowego opakowania, ale niestety nie mogę utrafić nic w rozsądnej cenie. Etiaxil znam i lubię, świetny produkt, choć od dłuższego czasu mam przerwę, bo moja potliwość jakoś wybitnie opadła, więc nie mam potrzeby ;) Bardzo zazdroszczę lata, niestety pogoda w Anglii nas w tym roku nie rozpieszcza :(

    OdpowiedzUsuń
  30. o cholera.. znowu widzę te olejki, a ledwo zapomniałam... podobno są cudowne.. miałam przyjemność machnąć dłonie tym z ze złotymi drobinkami.. przepadłam.. co za zapach.. ech zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka