Fanką kosmetków Pat&Rub nie jestem od dziś, co dobrze już wiecie, bo recenzje tych kosmetyków pojawiają się na blogu regularnie. Znam właściwie już większość asortymentu oferowanego przez tę markę i z każdym kolejnym kosmetykiem utwierdzam się w przekonaniu, że załoga P&R wie co robi i co więcej - robi to genialnie! Dzisiaj będzie słów kilka o kosmetyku z serii otulającej, która powstała (razem z serią orzeźwiajacą) na 5 urodziny marki. W szeregach tych dwóch serii znajdziemy po trzy kultowe pozycje - krem do rąk (bohater dzisiejszego posta), masło do ciała i scrub cukrowy. Seria otulająca to wyjątkowa dla mnie pozycja w szeregach P&R, bo jako jedyna zawiera wyczuwalne słodkie nuty, które ja osobiście uwielbiam w kosmetykach.
Zapach serii otulającej to mieszanka karmelu, cytryny i wanilii. Brzmi obłędnie, prawda? :) Zapach
jest słodki, choć z wyczuwalną nutą cytryny w tle. Oprócz tych trzech
ekoaromatów znajdziemy w składzie kremu przede wszystkim olej kokosowy, masło
awokado, kwas hialuronowy czy naturalną witaminę E. Wszystkie składniki
po to, aby nawilżyć, odżywić i uelastycznić skórę dłoni. Całość to
oczywiście 100% natury.
Formuła balsamu do rąk jest lekka, szybko się wchłania, nic się nie lepi, a krem sprawia, że skóra jest bardzo dobrze nawilżona przez kolejne godziny. Zapach, który dla mnie jest niezwykle istotny w kosmetykach, długo utrzymuje się na dłoniach, a my możemy do woli nim się cieszyć. Balsam do rąk zapakowany jest w 100 ml charakterystyczną dla marki butelkę typu air-less, którą szalenie lubię za dozowanie odpowiedniej ilości kosmetyku i przede wszystkim za higieniczność w aplikacji.
Dla mnie balsam do rąk to kosmetyk pierwszej potrzeby :), który stale gości pod ręką - na biurku, w torebce, przy łóżku - ten z serii otulającej traktuję jednak wyjątkowo, używam go w momentach kiedy potrzebuję nieco więcej ciepła i czegoś, co ukoi dłonie po długim dniu pracy. Zapach, który towarzyszy aplikacji tego kremu kojarzy mi się z jesiennym wieczorem pod kocykiem, z dobrą herbatą w ręku i absolutnym relaksem... Jest absolutnie otulający ♥
Cała seria otulająca jest aktualnie w promocji na stronie pat&rub, a krem kosztuje 38,25 zł.
uwielbiamy go u mnie w domu, kupiłam już trzecie opakowanie:)
OdpowiedzUsuńIdziecie jak burza :)
UsuńUwielbiam! Też właśnie do mnie leeeciii... <3
OdpowiedzUsuńNie sposób odmówić mu super działania i oblędnego aromatu :)
UsuńOtulić się karmelem? - o taaak :D
OdpowiedzUsuńyeahhh :) bosko! :]
Usuńjuż pisałam ale powtórzę, że zakup ten musi się odbyć jak najszybciej. Skutecznie zachęcacie mnie tą serią :D
OdpowiedzUsuńbo ta seria jest wyjątkowa :) czasu jest niewiele, koniec roku szybko nadejdzie i pozostanie tylko pyszne, karmelowe wspomnienie :)
UsuńJuż sobie wyobrażam zapach... musi być cudowny
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zapach jest niezwykle przyjemny.
Usuńuwielbiam ten krem i ten cudowny zapach :) i właśnie postanowiłam zrobić jego zapas korzystając z promocji ;)
OdpowiedzUsuńjak jest promocja to czas na zapasy jest idealny :]
UsuńMam go i czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńniech nie czeka, tylko pięknie już służy :)
UsuńUwielbiam ten produkt i nie wybaczyłabym P&R gdyby rzeczywiście wycofali tę serię! Tak hitowy kosmetyk (a nawet cała seria!) powinny zostać na stałe w ofercie! :)
OdpowiedzUsuńMam przeczucie, że właśnie otulenie może zostać na stałe w ofercie, no ale o tym przekonamy się pod koniec roku :)
UsuńZamówiłam u Męża całą serię w ramach prezentu świątecznego :] Zapach jest fenomenalny, obcykałam go już jakiś czas temu w Sephorze :)
OdpowiedzUsuńI to będzie bardzo fajny prezent :)
UsuńHmm no właśnie, ja o swoim prezencie też musiałabym pomyśleć :P
Też się nim otulam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChcę wszystko z tej serii :)
OdpowiedzUsuńI to jest szybka decyzja i zdecydowanie :]
UsuńKarmel, cytryna i wanilia?? Oblednie to mało powiedziane!!! P&R ma juz 5 lat?? Jak ten czas szybko leci!!!
OdpowiedzUsuńCzas szybko leci - to fakt!
UsuńA to trio jest zdecydowanie obłędne :)
Też się zdziwiłam. Pięć lat!
Usuńmmm brzmi super! :D
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ta seria, muszę przyjrzeć się promocjom P & R, jeszcze niczego nie miałam z ich oferty, a planuję zakupy od dawna - więc teraz jest dobry moment :)
OdpowiedzUsuńPromocja to dobry czas na zakupy :)
UsuńCzeka na swoją kolej :) Liczę na obłędny zapach!
OdpowiedzUsuńniech nie czeka dłużej, teraz jest idealny czas na ten slodki aromat...
UsuńMmmm...kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńwiadomo :D
UsuńMAM, i uwielbiam !
OdpowiedzUsuńnie może być inaczej :)
UsuńKusisz mnie kosmetykami z tej firmy
OdpowiedzUsuńTo fajnie, bo to kosmetyki warte uwagi :)
UsuńMm, chętnie bym wypróbowała : ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPat&Rub kusi i kusi... Seria otulająca, brzmi cudownie, zwłaszcza w połączeniu ze składnikami zapachowymi i Twoją opinią na ich temat :) Ciągle jeszcze nie spróbowałam nic z oferty tej firmy, ale wszystko przede mną i Twój blog będzie na pewno inspiracją mojej listy chciejstw ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię. :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak będzie kroić się kolejne zamówienie P&R :]
OdpowiedzUsuńmam i też otulam się ;)
OdpowiedzUsuńJako fanka marki też go mam :)
OdpowiedzUsuń