Po wczorajszym intensywnym mani przyszedł czas na coś lżejszego. Dziś jest delikatnie, subtelnie i niezwykle dziewczęco. Muszę przyznać, że właśnie takie pastele bardzo lubię i to są kolory w których 'chodzę' najczęściej. Lakier z numerem 31 marki eclair, którym dzisiaj pomalowałam paznokcie to delikatny róż, świetnie wyglądający zarówno solo, ale sprawdzi się także przy frenchu.
Dla tych co nie znają lakierów ze słodką kokardką krótkie wyjaśnienie - eclair to
poznańska marka kosmetyczna specjalizująca się w stylizacji paznokci,
dziewczyny potrafią wyczarować naprawdę cuda na płytce paznokcia. Jakiś
czas temu na moich paznokciach gościły palemki, które powstały właśnie w
eclair - kto ich nie widział, zapraszam TU, a wiecej zdobień i informacji o marce znajdziecie np. na profilu eclair na fb
Pokazywany przeze mnie dzisiaj kolor może nie jest jakoś specjalnie
odkrywczy, ani unikatowy, ale my dziewczyny dobrze wiemy, że efekt
zadbanej płytki paznokcia jest zawsze pożądany, więc czy buteleczka
właśnie z takim kolorze nie jest naszym must have w lakierowej kolekcji? :)
Lakier
pięknie kryje, szybko wysycha, nie śmuży, nie bąbluje, więc śmiało mogę
stwierdzić, że za 20 zł otrzymujemy 12 ml bardzo fajnej emalii. Ja
jestem zdecydowanie na tak.
Widoczna na zdjęciach buteleczka z pomarańczową zawartością to oliwka, którą miziam sobie skórki po zakończonym manicure *_* Pięknie pachnie :)

Jaki piękny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńProsto i pięknie ♥ Muszę się zgodzić :)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :P
Usuńprzesłodka buteleczka oraz śliczny, delikatny kolorek, to lubię ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, czego chcieć więcej? :)
Usuńbardzo ładnie opakowanie i kolorek ;)
OdpowiedzUsuńButeleczki od eclair zdecydowanie rządzą :)
UsuńZa delikatny dla mnie :P
OdpowiedzUsuńoj, to zapraszam na wczorajszy post, tam była moc :)
UsuńMasz tutaj jedną warstwę?
OdpowiedzUsuńdwie :)
Usuńja daję trzecią jeszcze, wtedy jest taki różowiutki jak świnka:)
Usuńmnie taki naturalny efekt po prostu się podoba, więc kolejnej warstwy nie dodawałam, ale oczywiście można sobie dołożyć, a co :]
UsuńTaki kolor zawsze mam w swoich zbiorach :) Najczęściej to Inglot, chyba z nr 9. Oliwka daje radę?
OdpowiedzUsuńOliwkę znam krótko, jednak w moim odczuciu wszystkie tego typu produkty działają tylko wówczas kiedy jesteśmy systematyczne :)
UsuńDzięki :) Mam ochotę na masełko cytrynowe Burt's Bees. Znasz może?
UsuńMasełka nie znam, ale jak fajne to wiadomo, że chciałabym poznać :)
UsuńMegdil mi je poleciła, ale jakoś tak do zakupu nie mogę się zebrać ;)
UsuńA to masełko jest dostępne w PL? :)
UsuńStacjonarnie go nie uświadczysz. Ale można je dorwać np. na allegro.
UsuńDla mnie trochę za słabo kryjący :)
OdpowiedzUsuńno coś Ty, fajny jest :)
UsuńJuż dla samej buteleczki chciałabym posiadać ;)
OdpowiedzUsuńo tak, eclair buteleczki ma przesłodkie :)
Usuńpiękny i delikatny ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to super kolor :) bardzo lubié takie delikatne kolory szczególnie jak chcé od tych bardzo kolorowych lakierów "odpoczác" :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię takie kolorki, pastele i takie mleczne kolorki to moi faworyci.
UsuńPiękny mleczno- różowy kolorek, i masz takie piękne, zadbane dłonie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Madlen :)
UsuńDobrze, że zrobiłaś o nim wpis, bo zastanawiałem się, jak będzie wyglądał! Piękny kolor. Paznokcie wyglądają rewelacyjnie. Pewnie będę siedzieć i machać 5 warstw, bo jednak wolałbym większe krycie ; ))
OdpowiedzUsuńAle właśnie taki jego urok, przy pełnym kryciu to już byłaby inna bajka.
UsuńJest piękny, delikatny, 5 warstw jest niepotrzebnych, dwie, no maks trzy dadzą subtelny efekt i sprawią, że dłonie będą pięknie zadbane :) Pomaluj i pokaż jak Tobie wyszło :D
Pięknie się prezentuje a do tego wydaje mi się, że wybiela końcówkę paznokcia, taki naturalny french :)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie tak jest, i muszę przyznać, że uwielbiam ten efekt przy 'mlecznych' lakierach :)
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKlasyka :) Ale ja pewnie dołożyłabym jeszcze jedną warstwę :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię trzech warstw lakieru, ale oczywiście można próbować:)
Usuńza delikatny dla mnie ::(
OdpowiedzUsuńkażdy lubi coś innego, kolorów jest mnóstwo, można wybierać do woli :)
UsuńPiękny, subtelny i klasyczny manicure :-) Podoba mi się ten lakier :-)
OdpowiedzUsuńTo piąteczka :)
UsuńOpakowanie najlepsze. :) Chyba za bardzo lubię kokardki. :O
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest słodkie, to prawda :)
Usuńwłasnie takiego koloru szukałam i jak juz takowy znalazłam to nigdy nie miał on odpowiedniego krycia:/
OdpowiedzUsuńbo taki urok tych kolorków, one muszą być lekko transparentne :-)
UsuńNiemozliwe, ze nic nie napisalam titaj, bo rozplywalam sie nad jego delikatnoscia juz na IG :) do francuza by mi sie przydal, i te buteleczki dopelniaja cala ta slodkosc jego :)
OdpowiedzUsuńDo francuza jest idealny, to prawda :)
UsuńBardzo ładny, delikatny kolor a paznokcie wyglądają estetycznie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńale delikatny! i lśni jak tafla, masz wyjątkowe wyczucie smaku jeśli chodzi o zdjęcia, przedostatnie jst IDEALNE <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za miłe słowa ♥
UsuńNa ogół nie lubię tak słabo kryjących lakierów, ale ten wygląda wyjątkowo ładnie, podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego z sally hensen. :)
OdpowiedzUsuńŁadny pudrowy odcień różu, ale dla mnie za słabo kryjący. Jest bardzo mleczny, jak do frencza, a takich lakierów nie lubię. Niemniej jednak kuszą mnie lakiery tej firmy i chyba w końcu się na jakiś zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz dłonie i paznokcie :) a taki jaśniutki róż nadaje im delikatności i dziewczęcości :) pięknie :) pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuń