Dzisiaj będzie post o mojej pielęgnacji włosów i pokażę Wam również, jak od marca się zmieniły :)
Już jakiś czas temu pisałam jakich kosmetyków używam do włosów, w tej kwestii nieco się zmieniło, ale mimo to zasady pozostały takie same, więc ten post jest nadal aktualny.
Garść ogólnych informacji:
- Włosy myję codziennie rano, są długie, więc wymagają suszenia, tego nie zmienię, mimo, iż wiem, że nie wpływa to na nie dobrze. Próbowałam myć włosy wieczorem, ale mam wrażenie, że popołudniu dnia następnego nie są tak świeże, jak być powinny. Źle się w nich czuję, więc pogodziłam się już z tym porannym myciem.
- Codziennie po myciu odżywka. Trzymam ją około 5 min.
- Raz w tygodniu maska - 30 - 40 min.
- Olejowanie - 7 dni olejowanie na noc, kolejne 14 dni przerwy i później znowu olejuje :D
- Jedwab na końcówki włosów - codziennie
- Używam sprayu termochronnego do suszenia włosów (w tym zakresie nie jestem systematyczna, ale nie zauważyłam też żeby ten spray jakoś specjalnie wpływał na ich kondycję, więc używam tego specyfiku jak mi się przypomni)
- Od czasu do czasu stosuję napar z pokrzywy, rumianku bądź z soku cytryny, po prostu spłukuję nim włosy po myciu i spłukaniu odżywki,
- Ostatnio po tym poście Obsession zakupiłam tabletki AnaCaps, które również dzielnie łykam. Kupiłam dwa opakowania, więc za dwa miesiące zdam Wam relację o ich działaniu.
Raczej unikam łykania tabletek, uważam, że zdrową dietą możemy regulować stan naszej skóry, włosów i paznokci, jednak w ostatnim czasie zauważyłam wyraźny wzrost liczby wypadających włosów i stwierdziłam, że dodatkowa dawka aminokwasów, która jest w tych tabletkach wpłynie pozytywnie na ich kondycję. Zobaczymy. Relację zdam Wam za dwa miesiące.
A oto moje włosy.
Na pierwszy rzut idzie pożółkłe ombre :P - marzec 2012
marzec 2012 |
maj 2012 |
No i wrzesień.
Góra włosów jaśniejsza, końcówki nadal lekko rozjaśnione.
wrzesień 2012 |
Jestem zadowolona z efektów, jakie daje pielęgnacja włosów, którą stosuję od pół roku.
Włosy są zdecydowanie w coraz lepszej kondycji, są grubsze, mam mnóstwo 'baby hair', są błyszczące i jeżeli uda mi się zapanować nad ich wypadaniem to nie chcę niczego więcej :)
Zaczyna się weekend, więc pozdrawiam Was cieplutko :)
Śliczne masz włosiska, życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNie no niezła ta pielęgnacja:) Może wypróbuję tego olejowania :)0
OdpowiedzUsuńW pielęgnacji stawiam na prostotę i krótki czas aplikacji :) Olejowanie polecam. Ja lubię olejek arganowy.
UsuńWspaniałe masz te włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo cudowne włosy ♥
OdpowiedzUsuńhttp://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/
Ile dzisiaj miłych słów :) Dzięki.
UsuńMasz piekne wlosy juz na spotkaniu blogerek je podziwialam :))
OdpowiedzUsuńNo normalnie rumienie się przed kompem :)
UsuńDziękuję:)
Włosami wszyscy zachwycali się na spotkaniu blogerek i słusznie:) Bardzo podoba mi się ich kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Długo szukałam koloru dla siebie. Chyba go znalazłam, w tym czuję się naprawdę dobrze.
UsuńPodobają mi się włosy z września ;)
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńmuszę skorzystać z Twojego przepisu na zdrowe i lśniące włosy:) ściągam go od Ciebie:)
OdpowiedzUsuńOby mój sposób pielęgnacji sprawdził się na Twoich włosach :)
Usuńnajbardziej podobają mi się włosy z maja :) ostatnio pisałam o produktach Phyto, może Ci się spodobają ;)
OdpowiedzUsuńproduktów tej firmy nie znam, ale lubię nowości więc chętnie się zapoznam ;)
Usuńproste włosy <33
OdpowiedzUsuńJa też myję tylko rano, jak umyję wieczorem to rano mam wrażenie,że już są oklapnięte:-/
OdpowiedzUsuńsą naprawdę piękne...
OdpowiedzUsuńŚwietne masz włosy, muszę przyznać ,że mam podobną długość i kolor,też mam na końcówkach jaśniejsze, w sumie nie tak jak ty ,bo fryzjerka trochę mi to zwaliła,ale w każdym razie podobne ;) Najbardziej podobają mi się właśnie na tym ostatnim zdjęciu ;]
OdpowiedzUsuńciężko znaleźć dobrego fryzjera, ja swojego już znalazłam i póki co zmiany nie przewiduje :)
Usuńno ładnie ładnie, też bym była zadowolona z takich efektów
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjuż teraz wiem gdzie Szpilka bywała, pielęgnowała włos :D
OdpowiedzUsuńszpilka urlopowała się :)
UsuńAle wszystko co dobre szybko się kończy. W poniedziałek powrót do codzienności..
w maju mialas przepiekne wlosy :) pozazdroscic dlugosci :):)
OdpowiedzUsuńW maju były rzeczywiście takie jakieś poukładane, na tym ostatnim zdjęciu są niesforne, jak każde włosy i moje miewają swoje humory :P
Usuńpiękne masz te włosy! tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne włosy:)
OdpowiedzUsuńMerci :)
Usuń+ obserwuję:)
OdpowiedzUsuńteraz wlosy wygladaja najlepiej :) +nie rozumiem fenomenu ombre :) a ogólnie, to świetny blog :) wpadnij do mnie i obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :) :* masz twittera? follow? @viktoriapoland :)
OdpowiedzUsuńOmbre jak wszystko - albo się podoba, albo nie :) Mnie to bardzo się podoba, dobrze zrobione daje naprawdę bardzo naturalne efekty rozjaśnienia włosów.
UsuńMasz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńGosia dziękuje Gosi :)
Usuńmasz bardzo ładne włosy !! I kolor ;))
OdpowiedzUsuńPowinnaś być dumna , wszystkie Ci zazdrościmy; p
Pozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
Bardzo ładne masz te włoski :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne i zadbrane włoski z tego co pamietam :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam cię,ale koszmarne to "ombre".Ktoś zrobił twoim włosom dużą krzywdę.Jeśli jeszcze wziął za to pieniądze... :O
OdpowiedzUsuń