piątek, września 14, 2012

Włosy, włoski, włosiska :)

Dzisiaj będzie post o mojej pielęgnacji włosów i pokażę Wam również, jak od marca się zmieniły :)
Już jakiś czas temu pisałam jakich kosmetyków używam do włosów, w tej kwestii nieco się zmieniło, ale mimo to zasady pozostały takie same, więc ten post jest nadal aktualny.

Garść ogólnych informacji:
  • Włosy myję codziennie rano, są długie, więc wymagają suszenia, tego nie zmienię, mimo, iż wiem, że nie wpływa to na nie dobrze. Próbowałam myć włosy wieczorem, ale mam wrażenie, że popołudniu dnia następnego nie są tak świeże, jak być powinny. Źle się w nich czuję, więc pogodziłam się już z tym porannym myciem.
  • Codziennie po myciu odżywka. Trzymam ją około 5 min.
  • Raz w tygodniu maska - 30 - 40 min.
  • Olejowanie - 7 dni olejowanie na noc, kolejne 14 dni przerwy i później znowu olejuje :D
  • Jedwab na końcówki włosów - codziennie
  • Używam sprayu termochronnego do suszenia włosów (w tym zakresie nie jestem systematyczna, ale nie zauważyłam też żeby ten spray jakoś specjalnie wpływał na ich kondycję, więc używam tego specyfiku jak mi się przypomni)
  • Od czasu do czasu stosuję napar z pokrzywy, rumianku bądź z soku cytryny, po prostu spłukuję nim włosy po myciu i spłukaniu odżywki,
  • Ostatnio po tym poście Obsession zakupiłam tabletki AnaCaps, które również dzielnie łykam. Kupiłam dwa opakowania, więc za dwa miesiące zdam Wam relację o ich działaniu.
Raczej unikam łykania tabletek, uważam, że zdrową dietą możemy regulować stan naszej skóry, włosów i paznokci, jednak w ostatnim czasie zauważyłam wyraźny wzrost liczby wypadających włosów i stwierdziłam, że dodatkowa dawka aminokwasów, która jest w tych tabletkach wpłynie pozytywnie na ich kondycję. Zobaczymy. Relację zdam Wam za dwa miesiące.
A oto moje włosy.

Na pierwszy rzut idzie pożółkłe ombre :P - marzec 2012

marzec 2012
Końcówki już we właściwym kolorze, nadal ombre.

maj 2012

No i wrzesień.
Góra włosów jaśniejsza, końcówki nadal lekko rozjaśnione.

wrzesień 2012

Jestem zadowolona z efektów, jakie daje pielęgnacja włosów, którą stosuję od pół roku.
Włosy są zdecydowanie w coraz lepszej kondycji, są grubsze, mam mnóstwo 'baby hair', są błyszczące i jeżeli uda mi się zapanować nad ich wypadaniem to nie chcę niczego więcej :)
Zaczyna się weekend, więc pozdrawiam Was cieplutko :)


42 komentarze:

  1. Śliczne masz włosiska, życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no niezła ta pielęgnacja:) Może wypróbuję tego olejowania :)0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pielęgnacji stawiam na prostotę i krótki czas aplikacji :) Olejowanie polecam. Ja lubię olejek arganowy.

      Usuń
  3. Wspaniałe masz te włosy!

    OdpowiedzUsuń
  4. o cudowne włosy ♥

    http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile dzisiaj miłych słów :) Dzięki.

      Usuń
  5. Masz piekne wlosy juz na spotkaniu blogerek je podziwialam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No normalnie rumienie się przed kompem :)
      Dziękuję:)

      Usuń
  6. Włosami wszyscy zachwycali się na spotkaniu blogerek i słusznie:) Bardzo podoba mi się ich kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Długo szukałam koloru dla siebie. Chyba go znalazłam, w tym czuję się naprawdę dobrze.

      Usuń
  7. Podobają mi się włosy z września ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę skorzystać z Twojego przepisu na zdrowe i lśniące włosy:) ściągam go od Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby mój sposób pielęgnacji sprawdził się na Twoich włosach :)

      Usuń
  9. najbardziej podobają mi się włosy z maja :) ostatnio pisałam o produktach Phyto, może Ci się spodobają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. produktów tej firmy nie znam, ale lubię nowości więc chętnie się zapoznam ;)

      Usuń
  10. Ja też myję tylko rano, jak umyję wieczorem to rano mam wrażenie,że już są oklapnięte:-/

    OdpowiedzUsuń
  11. są naprawdę piękne...

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne masz włosy, muszę przyznać ,że mam podobną długość i kolor,też mam na końcówkach jaśniejsze, w sumie nie tak jak ty ,bo fryzjerka trochę mi to zwaliła,ale w każdym razie podobne ;) Najbardziej podobają mi się właśnie na tym ostatnim zdjęciu ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko znaleźć dobrego fryzjera, ja swojego już znalazłam i póki co zmiany nie przewiduje :)

      Usuń
  13. no ładnie ładnie, też bym była zadowolona z takich efektów

    OdpowiedzUsuń
  14. już teraz wiem gdzie Szpilka bywała, pielęgnowała włos :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szpilka urlopowała się :)
      Ale wszystko co dobre szybko się kończy. W poniedziałek powrót do codzienności..

      Usuń
  15. Anonimowy14.9.12

    w maju mialas przepiekne wlosy :) pozazdroscic dlugosci :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W maju były rzeczywiście takie jakieś poukładane, na tym ostatnim zdjęciu są niesforne, jak każde włosy i moje miewają swoje humory :P

      Usuń
  16. piękne masz te włosy! tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. teraz wlosy wygladaja najlepiej :) +nie rozumiem fenomenu ombre :) a ogólnie, to świetny blog :) wpadnij do mnie i obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :) :* masz twittera? follow? @viktoriapoland :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ombre jak wszystko - albo się podoba, albo nie :) Mnie to bardzo się podoba, dobrze zrobione daje naprawdę bardzo naturalne efekty rozjaśnienia włosów.

      Usuń
  18. Masz piękne włosy!

    OdpowiedzUsuń
  19. masz bardzo ładne włosy !! I kolor ;))
    Powinnaś być dumna , wszystkie Ci zazdrościmy; p
    Pozdrawiam i zapraszam
    http://cherrylassie.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne masz te włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz bardzo ładne i zadbrane włoski z tego co pamietam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy3.4.13

    Przepraszam cię,ale koszmarne to "ombre".Ktoś zrobił twoim włosom dużą krzywdę.Jeśli jeszcze wziął za to pieniądze... :O

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka