Moja
skóra twarzy jest z rodzaju tych wymagających, z jednej strony sucha i
wrażliwa, z drugiej ze skłonnością do wyprysków. W zależności od pory
roku lubi różną pielęgnację. Zawsze jednak podstawą jest porządny
demakijaż. Oczy zdecydowanie najczęściej zmywam płynem micelarnym, który
szybko i delikatnie radzi sobie z tuszem i cieniami, jednak skórę twarzy
zawsze myję żelem, pianką lub całkiem fajnym odkryciem jak czyścik z
Lush. Jednak nie o nim dzisiaj będzie mowa, a o żelu do mycia cery
zanieczyszczonej marki Alverde. Do mycia twarzy szukam preparatów
delikatnych, ale i skutecznych w codziennym demakijażu. Lubię kosmetyki
naturalne, a te marki Alverde cenię za przystępną cenę i dobre
działanie. W przypadku tego żelu jednak będę oszczędna w pochwałach,
gdyż dla mnie to średniak w swym działaniu.
Kolor
bardzo naturalny, beżowo zielony, który swój odcień zawdzięcza algom,
będących w składzie żelu. Produkt pieni się dobrze, makijaż jednak zmywa dość
przeciętnie, konieczne jest podwójne umycie twarzy porcją żelu aby
skutecznie zmyć cały makijaż. Oczy można nim zmyć, jednak wymaga to
dłuższego tarcia, czego skutkiem są podrażnienia. Zmywanie oczu
pozostawiam dla micela.
Wydajność - tubka 100 ml starcza na
około miesiąca codziennego stosowania. Plusem żelu jest na pewno
delikatna formuła, naturalne składniki, m.in. olej ze słodkich migdałów, olej z nasion słonecznika, czy ekstrakty z cytryny i pomarańczy. Na plus można zaliczyć również fakt, że po umyciu twarzy nie miałam uczucia ściągniecia.
Jest to żel skierowany dla osób z zanieczyszczoną
skórą, jednak poprawy w kierunku oczyszczenia skóry nie zauważyłam, jednak czy można oczekiwać takiego działania od żelu do mycia twarzy? Ja oczyszczanie pozostawiam kosmetyczce, w moim przypadku manualne. Daje to długie i bardzo pozytywne rezultaty.
Lubię jak makijaż szybko jest zmywany, tutaj musimy potrzeć mocniej i dwukrotnie aby zmyć makijaż całkowicie. Cóż, szukam ideału dalej :)
Czy to coś podobnego do kremu z różą z Alterry? Jeśli tak nie do końca to kosmetyk dla mnie..no i jak już wiesz,jestem wierna póki co kostce z L'Occitane:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ten krem z różą, ale ten zdecydowanie jest lepszy, choć nadal średni :) Krem z różą był w moim odczuciu beznadziejny :/
UsuńJeżeli chodzi o Alverde to gorąco polecam emulsję do mycia twarzy (i demakijażu również) z nagietkiem. To mój absolutny KWC.
OdpowiedzUsuńZ nagietkiem. Dzięki, zapamiętam. Muszę przyznać, że lubię różne nowości do mycia twarzy testować :)
UsuńJa właśnie robię listę zakupów do drogerii DM. Będę tam dopiero na Wielkanoc, ale dobrze poczytać właśnie takie recenzje przez zakupem :)
OdpowiedzUsuńdo usług :)
UsuńPrzy użyciu żeli jestem nastawiona właśnie na zmywanie makijażu. Jest wiele produktów, które sobie z tym radzi, wiec ten raczej odpuszczę. Chociaż kusiły mnie te algi w składzie.
OdpowiedzUsuńDobry skład to niestety nie wszystko, ważne jest przede wszystkim działanie, dobre działanie :)
UsuńJa nie lubię żeli, które mają taką kremową formułę, u mnie na ogół się nie sprawdzają. Szkoda, że słabo sobie radzi z oczyszczaniem.
OdpowiedzUsuńA czym lubisz zmywać twarz?
Usuńposiadam ten żel i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńKażdemu służy coś innego, choć w moim odczuciu bublem na pewno nie jest, jednak do ideału mu daleko.
Usuńja ostatnio w końcu kupiłam mydło Alepia 40%laurie i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA tego cuda jeszcze nie próbowałam.
UsuńJak się u Ciebie sprawdza to mydło?
NO jak trzeba dwa razy to odpada a poza tym ja muszę móc tez zmyć oczy - jestem strasznym leniem demakijażowym... Za to kocham żel Be Beauty z Biedronki każdego dnia bardziej!
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze produktów Biedronki. Może warto?!
UsuńBardzo lubię kosmetyki Alverde ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie staram się porzucić żele do mycia twarzy:))
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam takich chemicznych myjadełek do buzi
OdpowiedzUsuńBardzooo lubie alverde, szkoda ze nie jest dostepny w Polsce, zapraszam do mnie vervena91.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDla mnie taki żel to tylko dodatek do demakijażu :)
OdpowiedzUsuń