sobota, stycznia 05, 2013

KAWA



19 komentarzy:

  1. Ja sobie dzisiaj też przyrządziłam popołudniową Latte :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam to szczęście, że kawą u mnie w domu zajmuje się T. Robi ją naprawdę pyszną :)

      Usuń
    2. Mój R. też:))

      Usuń
    3. a mówiłam, że wiele nas łączy hehe :P

      Usuń
  2. Mmmmm... Idę zrobić dobrą kawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm napiłabym się latte ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. to ja wpadam na moment :D

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie! mamy zaległą wspólna kawkę :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wolisz w tygodniu, czy w weekend?
      da vinci czeka na nas :)

      Usuń
    2. wole łikendos :]

      Usuń
  6. oj, widzę znajome szklaneczki, ja teraz siedzę przy pysznym napoju z owoców po nalewce z pigwy, pychotka, a procenty buzują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja narazie odstawiłam %, choć wiem, że jak buzują to jest taaak miło :D

      Usuń
  7. alez ja nie lubie kawki.. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja zdecydowanie wolę gorącą czekoladę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gorąca czekolada też pyszna, ale mimo to kawa rządzi :)

      Usuń
  9. Anonimowy15.1.13

    mi sie ostatnio sypana i rozpuszczalna kawa znudzila i juz dlugo nie pije kawy ale latte bym nie pogardzila :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka