Peelingi uwielbiam. Zarówno te cukrowe i solne, już nieco mniej enzymatyczne. Ale nie o tym dziś będzie. Dzisiaj będziemy w raju :) Miałam okazję ostatnio używać peelingu szczególnego, niezwykle delikatnego, o bardzo fajnym składzie. Alverde - peeling kokosowy, z delikatną nutą kwiatu lotosu.
Pod prysznicem z takim peelingiem możemy poczuć się jak w raju. Nie wiem czy Wam również, ale mnie kokos kojarzy się z rajską plażą i słońcem. A musicie wiedzieć, że w tym peelingu zatopione są wiórki kokosowe.
Zapach jest delikatny, nuty słodkiego kokosu tu nie znajdziemy niestety. Za to jest kwiat lotosu, wiórki kokosowe, które zdecydowanie mocnym źdźierakiem nie są, ale umilają chwile pod prysznicem delikatnie masując ciało, za działanie antyseptyczne odpowiedzialny jest olejek z korzenia imbiru. Peelingu używa się niezwykle przyjemnie, jest lekko galaretowaty, a w kontakcie z ciepłą wodą staje się bardziej płynny.
Peeling jest delikatny, więc możemy go używać codziennie. Zapakowany jest w wygodną tubę o pojemności 150 ml. Trzeba zaznaczyć, że produkt nie jest wydajny. Tubka starczyła na około 10 dni. Małą wydajność rekompensuje cena - około 10 zł. Mnie zauroczył, na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę.
Dostępność - drogerie DM, serwis allegro
Jeżeli jeszcze nie używałyście tego peelingu to serdecznie polecam.
Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTymi wiórkami kokosowymi czuję się skuszona!
UsuńNiby zwykłe wiórki, a kuszą :)
Usuńbardzo podobają mi się opakowania alverde, subtelne, delikatne i kobiece :D
OdpowiedzUsuńto jest rzeczywiście ładne, ale sporo jest przeciętnych..
Usuńa ja ostatnio zachwyciłam się delikatnym, nawilżającym peelingiem z Lierac :)
OdpowiedzUsuńJako peelingu do ciała to bym go raczej nie kupiła,ale jako uprzyjemniacza pod prysznicem,zdecydowanie tak:)
OdpowiedzUsuńi dokładnie tak trzeba go odbierać - umilająco :)
Usuńo nie! ja go muszę mieć :) Kokos to raj dla mojego noska :)
OdpowiedzUsuńLubię kokos, ale tego peelingu raczej nie kupię. Wolę mocne zdzieranie.
OdpowiedzUsuńooo dziewczynki robią zbiorowe zamówienie na allegro może sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńa pewnie,że sobie zamów :P
UsuńJa nie lubię zapachu kokosa;/
OdpowiedzUsuńzapachu kokosa tutaj brak
UsuńWpisuję na listę "do obczajenia" :)
OdpowiedzUsuńczeka na swoją kolej :] na razie jednak zużywam to co juz pootwierane :> a jest tego wiele :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze nie będziesz wobec niego bardzo surowa :)
Usuńzużywaj, zużywaj, bo marzec coraz bliżej :)
Usuńsprawdzałam polskiego busa :] pogadamy w sobotę
Usuńto mi się podoba sese :]
UsuńBrzmi niezle, chetnie bym go przetestowala, ale wolalabym chyba cos bardziej scierajacego:)
OdpowiedzUsuńpreferuje mocne zdzieraki, ale ten kusi, szkoda ze nie do dostania stacjonarnie w PL :(
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła, poszukam na allegro :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam leciutkie zdzieraki Balea no i te zapachy !
OdpowiedzUsuńDobrze, że ma ładny zapach, a nie sztuczny kokos, którego nie lubię w kosmetykach. Szkoda, że mam bardzo daleko do DM :(
OdpowiedzUsuńJa osobiście szukam jakiegoś peelingu, co potrafi trochę zdzierać, ale znów nie na tyle, abym pozbyła się skóry :P polecasz jakiś? :)
OdpowiedzUsuńPolecam scruby z Pat&Rub. Nie są bardzo ostre, ale skutecznie usuwają martwy naskórek, jednocześnie świetnie nawilżają skórę.
UsuńW takim razie dziękuję za pomoc :)
UsuńMam właśnie fazę eksperymentów z Alverde i chętnie bym go poznała...
OdpowiedzUsuńWiórki kokosowe w tym peelingu to musi być coś pięknego :) a i lotos kusi mój nosek :) koniecznie muszę wyjechać przy najbliższej podróży do domu za niemiecką granicę :D
OdpowiedzUsuńoj tak, w DMie jest dużo kuszących produktów :)
Usuńuwielbiam zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi strasznie smakowicie, szkoda że jeszcze nie pachnie kokosowo, bo to zdecydowanie jeden z moich ulubionych zapachów, które swoją drogą ciężko odnaleźć godnie odwzorcowane w kosmetykach... Lubię takie domowe SPA i te wiórki pewnie super by się sprawiły w relaksie, szkoda że nie mam dostępu i stwierdzam to po raz pierwszy, bo ogólnie nie ciągnie mnie do tej marki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kokosu!! A wiórki w środku?? O Jezu cudowny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMuszę go koniecznie przetestować. Wiórki kokosowe wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMam go i odłożyłam na później, ale po tym co przeczytałam już dziś go wypróbuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi:) a ten mi się bardzo spodobał:)!
OdpowiedzUsuńMa bardzo przyjemne kolorystycznie opakowanie. Może kiedyś będzie mi dane go spróbować :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu nadrobić tyły z kosmetykami alverde :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy, może kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co kokosowe:) będę niedługo w Dm, moja lista robi się coraz dłuższa:)
OdpowiedzUsuńmatko, jak dla mnie był okropny. fuuuuj, i strasznie śmierdział wódą!
OdpowiedzUsuń