Zapraszam na rozdanie :)
Jeżeli w przeciągu dwóch dni od ogłoszenia wyników nie prześlesz maila z danymi do wysyłki, nagrodę zgarnie inna osoba.
Do wygrania kosmetyki, które przyjechały do Was z Ameryki :D
No dobra, z Ameryki nie, ale z niemieckiej drogerii DM :]
Zestaw składa się z żelu pod prysznic marki Balea, żelu nagietkowego do mycia twarzy Alverde oraz toniku do cery suchej i wrażliwej marki Alverde.
Zasady
1. Musisz być publicznym obserwatorem bloga Różowa szpilka - 1 los
2. Będzie mi miło gdy polubisz mój FAN PAGE na fb - 2 losy
3. Rozdanie trwa od 05.03. do 12.03.2013 r.
4. Wyniki podam w przeciągu kilku dni od zakończenia rozdania
5. Organizatorem i fundatorem nagrody jestem ja :)
Twoje zadanie
Napisz w komentarzu pod postem coś śmiesznego i zostaw swoje dane zgodnie z formularzem:
Obserwuję jako:
Na fb lubię jako:
Coś śmiesznego:
Adres e-mail:
2. Będzie mi miło gdy polubisz mój FAN PAGE na fb - 2 losy
3. Rozdanie trwa od 05.03. do 12.03.2013 r.
4. Wyniki podam w przeciągu kilku dni od zakończenia rozdania
5. Organizatorem i fundatorem nagrody jestem ja :)
Twoje zadanie
Napisz w komentarzu pod postem coś śmiesznego i zostaw swoje dane zgodnie z formularzem:
Obserwuję jako:
Na fb lubię jako:
Coś śmiesznego:
Adres e-mail:
Jeżeli w przeciągu dwóch dni od ogłoszenia wyników nie prześlesz maila z danymi do wysyłki, nagrodę zgarnie inna osoba.
coś śmiesznego to ja zawsze ale nie będę innym chleba zabierać :D masz mejla :>
OdpowiedzUsuńja też dam szansę innym :) powodzenia dziewczynki!
UsuńPo takie smakołyki to ja zawsze ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Donia
Na fb lubię jako: Maniaczka drogeryjna
Coś śmiesznego: Śmieszna to ja byłam wczoraj jak sobie zacięłam łokieć maszynką. Nie pytaj się jak ;)
Adres e-mail: maniaczkadrogeryjna@gmail.com
Obserwuję jako: CatherineK ( i to aż 2 razy bo zmieniłam ostatnio maila :D )
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Katarzyna K.
Coś śmiesznego: Staroć, ale za każdym razem mnie bawi http://www.youtube.com/watch?v=dIR3XFuY4Qs
Adres e-mail: thestarlightparade@gmail.com
Obserwuję jako: Paulina
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Paulina Spychała
Coś śmiesznego: No to może dowcip, który ostatnio mnie rozbawił :
Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach: "Sprzedam żonę za 360 zł". I mówi do męża:
- Czyś ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2 zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę: "Sprzedam męża za 1,10 zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem, ale za 1,10? Skąd to wzięłaś?
A żona mówi:
- 2 jajka po 30 groszy i rurka bez kremu za 50 groszy!
Adres e-mail: paulina2908x@gmail.com
Szpilka rozdaje, jusssi się zgłasza :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: jusssi
Na fb lubię jako: książki, wino i ja
Coś śmiesznego: Ostatnio mama mi powiedziała, że Bóg stworzył kobietę, ponieważ patrząc na rodzaj męski, doszedł do wniosku, że spieprzył robotę :)
Adres e-mail: jusssi@interia.pl
Obserwuję jako: małykobiecyświat
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Malykobiecyswiat
Coś śmiesznego: koń by się uśmiał ;p
Adres e-mail: malykobiecyswiat@gmail.com
Obserwuję jako: wiolka993
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Magda N
Coś śmiesznego: żart o Jasiu
Nauczycielka daje klasie zadanie:
-ułóżcie zdanie zawierające słowo ANANAS.
Pierwsza zgłasza się Małgosia:
-Ananas jest zdrowym owocem.
Później zgłasza się Paweł:
-Ananas rośnie na palmach.
Teraz ty Jasiu mówi nauczycielka.
A Jasiu na to:
-Basia puściła bąka A NA NAS leci smród.
Adres e-mail: mojczyk@wp.pl
Obserwuję jako: koruSSia
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Kornelia C.
Coś śmiesznego: co powie lustro do lustra? przepraszam, odbiło mi się ;)
Adres e-mail: koruSSia@onet.eu
Obserwuję jako: immenseness90
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Magdalena J.
Coś śmiesznego: http://www.youtube.com/watch?v=ZAqt-R0nJjQ kilka filmików tej dziewczyny poprawia totalnie humor i rozśmiesza ;)
Adres e-mail: immenseness90@o2.pl
Obserwuję jako: -pusia-
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Kamila I.
Coś śmiesznego: Mężczyzna wchodzi do sypialni i widzi, że jego żona bzyka się z jego kumplem i mówi: - Możesz mi powiedzieć, co Czesiek tutaj robi?! - Cuda kochanie, cuda! :)
Adres e-mail: doktorkama@wp.pl
Powodzenia wszystkim :) Fajna nagrody!
OdpowiedzUsuńdopisz się do listy, no chyba, że kosmetyków masz już naprawdę dość :P
UsuńNie będę blokowała miejsca innym :) Mam dostęp do tych kosmetyków - rzadki, ale mam. Wiem jak inne dziewczyny chciałyby bardzo je przetestować, bo żadnego dostępu do nich nie mają :) Powodzenia :) Fajnie Szpileczko, że dzielisz się tym co dla większości jest niedostępne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzpileczka ma dobre serduszko :]
Obserwuję jako: Krash
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Ola K.
Coś śmiesznego: 10 godzin śmiechu po pachy (przynajmniej dla mnie ;p)
http://www.youtube.com/watch?v=C921nRxzto0
Adres e-mail: ola302m9@poczta.fm
Obserwuję jako: styllaa
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Sty lla
Coś śmiesznego: http://kwejk.pl/obrazek/1693139/jezeli-jestes-smutny-a-to-ci-powinno-poprawic-humor-3.html
Adres e-mail: styllaa89@o2.pl
http://kwejk.pl/obrazek/1694207/party-hard.html
Usuń:D
Obserwuję jako: ola152
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako:Olga Lu.
Coś śmiesznego:Dlaczego blondynka nie je bułki tartej?Bo trudno ją posmarować mnasłem ;-).
Adres e-mail: ola152@amorki.pl
Obserwuję jako: Karolina G.
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Karolina Gie
Coś śmiesznego:http://www.youtube.com/watch?v=FzSijgEBS0w
Adres e-mail: yagoda_she@wp.pl
Obserwuję jako: time4yourbeauty
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: time4yourbeauty.blogspot.com
Coś śmiesznego:Śmiesznie jest gdy mieszkając z moimi rodzicami muszę się ścigać do łóżka z ...naszą sunią:P Normalnie jest walka o lepszą miejscówkę:P A nawet jak jestem pierwsza to mnie potem skubana spycha łapskami;)
Adres e-mail: womanwolrd@time4yourbeauty.com
Obserwuję jako: Sonja
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Sonja kosmetycznie
Coś śmiesznego : anegdota z życia i chwil w pracy
wchodzi klientka na solarium i mówi:
dzień dobry, ja na solarium, które lepsze?
(dodam, że mam tylko jedno)
Ja: yyyy...ale mamy tylko jedno łóżko
ona: a to? (pokazuje na lustro...)
ja: to jest lustro...
ona: a czym one się różnią?
ja: (wtf?)
Adres e-mail: sonja-r@wp.pl
Obserwuję jako: agnieszkazg
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Agnieszka I.
Coś śmiesznego: Idzie środkiem ulicy facet (nogi szeroko, przygarbiony) za nim dwóch studentów medycyny zaczyna się kłócić:
- Ja uważam, że ten pan ma problem z hemoroidami.
- Nie, nie on ma na pewno problemy z kręgosłupem.
Założyli się i podchodzą do gościa mówiąc:
- Dzień dobry panu, my jesteśmy studentami medycyny i założyliśmy się. Kolega uważa, że ma pan problem z hemoroidami, a ja, że z kręgosłupem. Może nam pan powiedzieć, który z nas ma rację?
- Niestety żaden, mam problem z planowaniem, bo planowałem puścić bąka, a się zesrałem.
Adres e-mail: agoooooosia@gmail.com
Obserwuję jako: KamiluŚkaa
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Kamila T.
Coś śmiesznego: Dlaczego wśród załogi astronautów jest zawsze kobieta?
- Bo kiedy załoga zgubi się w kosmosie, kobieta przynajmniej zapyta o drogę.
Adres e-mail: kama2105@interia.pl
Obserwuję jako: M.
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Magdalena Baran
Coś śmiesznego:
- ile kaw pije pielęgniarka?
- strzykawki
Adres e-mail: magdalena.anna.baran@gmail.com
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Patrycja P
Na fb lubię jako: Patrycja Pomarańska
Coś śmiesznego:
- Tato, dasz mi jakieś pieniądze?
- To zależy na co są ci potrzebne.
- Chciałbym spotkać się z pewną dziewczyną.
- Ok, rozumiem. Masz tu 50 zł. Kim właściwie jest ta dziewczyna?
- Ekspedientką w monopolowym.
Adres e-mail: ziomalka@opoczta.pl
Dam dziewczynom szansę. Sama się wybieram niedługo na zakupy do DM:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: kubekczekolady
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Klaudia F.
Coś śmiesznego:
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
;-) Rozśmieszyl mnie ostatnio ;)
Adres e-mail: phideaux18@gmail.com
Obserwuję jako: Daguszka
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Daguszka.blogspot.com
Coś śmiesznego: Muflon w pantoflach
Adres e-mail: dadzia88@gazeta.pl
Obserwuję jako: maszmakaron
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: nie mam fejsa
Coś śmiesznego: j.w.
Adres e-mail: maszmakaron@wp.pl
Obserwuję jako: Place Of Woman
OdpowiedzUsuńNa fcb lubię jako: Kasia B.
Coś śmiesznego:
Jadą 2 mrowki na motorze,jedna mówi do drugiej
-Mrówko coś mi wpadlo do oka
*Ale co?
-Kurde,chyba mucha! :D
e-mail: kass_1992@tlen.pl
;) Pozdrawiam
Obserwuję jako: Adkara
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Nie lubię
Coś śmiesznego:
1. Siedzisz na internecie
2. Czytasz komentarze
4. Nie zauważyłaś, że nie ma punktu 3.
5. Właśnie to sprawdzasz ;)
6. Śmiejesz się :D
Adres e-mail: adkara@wp.pl
zwycięzca będzie losowany? :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: kremomania
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: nie położe się spać...
Coś śmiesznego: coś śmiesznego;)
Adres e-mail: kremomania2@gmail.com
zapraszam też do siebie:)
Obserwuję jako Sia a
OdpowiedzUsuńLubię jako : Natalia M K Kiss
Coś śmiesznego : http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=hyq--X4u1Ig
Adres e- mail : kolorowaaa83@autograf.pl
Obserwuję jako: Agnieszka Ł
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: -
Coś śmiesznego:Jak wygląda Marketing wg kobiety i mężczyzny:
Marketing kobiecy
1. Jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, podchodzi i mówi: "Jestem dobra w łóżku". To jest Marketing Bezpośredni.
2. Jest na imprezie z przyjaciółmi, widzi atrakcyjnego faceta, jeden z jej znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w łóżku". To jest Reklama.
3. Jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, prosi go o numer telefonu, następnego dnia dzwoni i mówi: "Jestem dobra w łóżku". To z kolei jest Telemarketing.
4. Jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, wstaje, poprawia ubranie i fryzurę, podchodzi, stawia mu drinka. Mówi mu, jak ładnie pachnie oraz zachwyca się jego garniturem. Napomyka, jak dobra jest w łóżku. To się nazywa Public Relations.
5. Jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, podchodzi i mówi: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazuje mu jeden sutek lub całą pierś. To jest Merchendising.
6. Jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi: "Słyszałem, że jesteś świetna w łóżku" - to jest uznana marka, czyli Branding.
Marketing męski
1. Podchodzi do laski na imprezie i mówi: "Jestem fenomenalny w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy." To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.
Adres e-mail:agneszka21@interia.pl
Obserwuję jako: Ewa Ewa
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Ewa Ś.
Coś śmiesznego: Na dzień kobiet w 2 klasie gimnazjum, klasa równoległa dostała od swoich chłopców biustonosze. No i idą takie szczęsliwe z tymi stanikami, pokazuja dla pana od niemca i mówią: Prosze Pana, niech Pan patrzy, co dostałyśmy ! A on na to - Wybaczcie, ale to chyba nie ejst wasz rozmiar :D hahahaha trzeba było zobaczyć minę tych dziewczyn :D
Adres e-mail: ewa_sn@o2.pl
Obserwuję jako: sarinacosmetics
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Ewelina Targaszewska
Coś śmiesznego:
Czy jesteś gotów zostać rodzicem?
1.
Kobiety aby przygotowac sie do macierzynstwa: wloz szlafrok i przymocuj na brzuchu worek z grochem. Trzymaj go tam przez 9 miesiecy. Po tym czasie wyjmij z worka 10 procent grochu.
Mezczyzni: aby przygotowac sie do ojcostwa, pojdz do najblizszej apteki, wyloz cala zawartosc portfela na lade i oddaj aptekarzowi. Nastepnie pojdz do supermarketu i zalatw, by cala Twoja pensja byla co miesiac przelewana bezposrednio na konto sklepu.
2.
Aby przekonac sie, jak beda wygladaly Twoje noce, powinienes chodzic po pokoju od 5 po poludniu do 10 wieczorem, noszac mokry tobolek o wadze okolo 5 kilogramow. O 10 wieczorem odloz tobolek, nastaw budzik na polnoc i idz spac. O polnocy wstan i choc po pokoju z tobolkiem na rekach do godziny pierwszej. Nastaw budzik na 3 rano. Poniewaz nie mozesz zasnac, wstan o 2 i wez sobie cos do picia. Wroc do lozka o 2.45. Wstan, gdy budzik za dzwoni o 3. Spiewaj piosenki przy zgaszonym swietle do godziny 4. Ustaw budzik na 5. Wstan. Zrob sniadanie. Postepuj tak przez 5 lat. Sprawiaj wrazenie zadowolonego z zycia.
3.
Wydraz melon, robiac mu z boku maly otwor o srednicy pileczki pingpongowej. Zawies na sznurku u sufitu i rozbujaj. Wez miseczke wodnistej papki i sprobuj za pomoca lyzeczki przelozyc jej polowe do wnetrza bujajacego sie melona, udajac przy tym, ze jestes samolotem. Druga polowe papki wylej sobie na kolana. Jestes juz gotow karmic roczne niemowle. Aby przygotowac sie na karmienie raczkujacego dziecka, rozsmaruj dzem na kanapie i wszystkich zaslonach. Ukryj paluszek rybny za szafa i zostaw go tam na pare miesiecy.
4.
Ubieranie maluchow nie jest wcale takie latwe, jak sie wydaje. Kup osmiornice i siatkowa torbe. Sprobuj wlozyc osmiornice do torby tak, by zadne jej ramie nie wystawalo na zewnatrz. Czas przeznaczony na to zadanie: cale przedpoludnie.
5.
Przygotuj sie do wyjscia rano z domu. Czekaj pol godziny przed drzwiami do ubikacji. Wyjdz z domu. Wroc. Wyjdz ponownie. Wroc. Wyjdz i odejdz kilkanascie metrow od domu. Wroc. Wyjdz i oddalaj sie bardzo powoli. Po drodze zatrzymuj sie, by dokladnie przyjrzec sie kazdemu niedopalkowi na chodniku, kazdej gumie do zucia, kazdemu papierkowi i kazdemu martwemu owadowi. Wroc pod dom. Krzycz glosno, ze masz juz tego wszystkiego dosyc, az sasiedzi stana w oknach i z zaciekawieniem zaczna sie na Ciebie gapic. Teraz jestes juz gotow, by zabrac swojego malucha na spacer.
6.
Pojdz do supermarketu, zabierajac ze soba cokolwiek, co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej nadaje sie do tego dorosly koziol. Jesli chcialbys miec wiecej niz jedno dziecko, wez ze soba kilka kozlow. Zrob sprawunki na caly tydzien, nie spuszczajac ich z oczu ani na chwile. Zaplac za wszystko, co kozly zjedza lub zniszcza.
7.
Naucz sie na pamiec imion bohaterow dobranocek. Kiedy zorientujesz sie, ze spiewasz podczas kapieli „Ja jestem pan Tik-Tak”, jestes gotow, by zostac rodzicem.
8.
Pamietaj, aby wszystko to, co mowisz, powtarzac przynajmniej piec razy.
9.
Zanim dorobisz sie potomstwa poszukaj ludzi, ktorzy maja juz dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwosci, za to, ze nie ucza swoich pociech dyscypliny i ze pozwalaja im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobic, by dzieci wczesniej szly spac, jak maja nauczyc je dobrych manier i zachowania przy stole. Ciesz sie tym okresem. Nigdy pozniej nie bedziesz juz tak doskonalym ekspertem w wychowywaniu dzieci. ;P
Obserwuję jako: Joanna_26
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Joanna B.
Coś śmiesznego:
Pierwsze, drugie, trzecie dziecko – z przymrużeniem oka ;)
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
Adres e-mail: kabanos_25@onet.eu
Nie no, czytałam to już kilka razy, ale za każdym razem bawi mnie tak samo :P Pewnie dlatego, że nie mam dzieci :)
Usuńostatnie najlepsze :D
UsuńObserwuję jako: Chelsea-Lena
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Magdalena Ch.
Coś śmiesznego: http://www.youtube.com/watch?v=LdVuSvZOqXM :D
Adres e-mail: chelsea@onet.pl
Obserwuję jako: Marie
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: La vie selon Marie
Coś śmiesznego: jakis czas temu potrzebowałam kuracji kobiecymi specyfikami i w tym całym zabieganiu przez kilka dni łykałam globulki dopochwowe zamiast wciskac je w odpowiednie miejsce. brzmi zalosnie, ale jednoczesnie rozbawiła mnie moja glupota do lez. nie brałam ich pierwszy raz wiec tym razem doznalam wybitnego zaciemnienia umyslu.
Adres e-mail: lavieselonmarie@gmail.com
Obserwuję jako: ZołzAnna
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: ZołzAnna
Coś śmiesznego: W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną.
Żona do męża widząc "stringi":
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! d*pę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
Adres e-mail: anusia.r@interia.eu
Obserwuję jako Dagmara Fabisiak
OdpowiedzUsuńCoś śmiesznego:
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
adres e-mail: daga.fabisiak@gmail.com
Obserwuję jako: Cforcraving
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: C for craving
Coś śmiesznego: http://www.youtube.com/watch?v=TYSNTy32PG0 :)
Adres e-mail: cforcraving@gazeta.pl
Obserwuję jako: Malinka
OdpowiedzUsuńNa Fb jako: Ewa H.
Coś śmiesznego:
http://wyszlo.com/seks-pamietnik-cebulaka-odcinek-1/ - 1 :)
http://wyszlo.com/seks-pamietnik-cebulaka-odcinek-2/ - 2 :))
http://wyszlo.com/seks-pamietnik-cebulaka-odcinek-3/ - 3 :)))
http://wyszlo.com/seks-pamietnik-cebulaka-odcinek-4/ - 4 :))))
Adres mail: MalinowySwiat87@wp.pl
Obserwuję jako: ZajacKicak
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Kasia D.
Coś śmiesznego: Mama mówi do brata od chłopaka: idź się myć. On, dobrze, a co mam umyć, to mama wymienia... Wychodzi z łazienki, a mama do niego "matko ale Ty masz długie paznokcie". Na co on, o paznokciach nic nie mówiłaś :D:D I taki to jest żywot, faceta 18sto letniego. Dowód, że niektórzy mężczyźni w ogóle nie dorosną :)
Adres e-mail: ZajacKicak@gmail.com