Rozpoczęłam malowanie paznokci moimi nowymi lakierkami L'oreal Paris z serii color riche, na pierwszy rzut poszedł Wasz faworyt, czyli lakier z numerkiem 208 so chic pink. Miał być delikatny róż, może lekki koral, ale zupełnie nic nie wskazywało, że kupując tę buteleczkę otrzymam czerwień (której zresztą mam już kilka buteleczek w swoich zbiorach). Kolor, mimo, że piękny, to nieco mnie rozczarował, bo szykownego różu, który obiecuje producent nie ma, ale za to mamy delikatną czerwień, niby też dobrze, ale miał być róż, więc czuję pewien niedosyt.
Lakier zamknięty jest w wąskiej buteleczce o pojemności 5ml, a kupić go można w cenie około 20 zł/ szt. Ja trafiłam na promocje w Super Pharm, więc i Wam polecam polować na różne przeceny. Lakier kryje wybornie, dwie cienkie warstwy tworzą błyszczącą, niezwykle kremową dawkę koloru. Zero smug, fajny, szeroki pędzelek, szkoda jednak, że kolor okazał się być inny od obiecywanego różowego. Nie ma rady, do jutra wytrzymam i zmienię go na wymarzony róż :)
Zdjęcia dokładnie oddają kolor lakieru, także same widzicie, że szykownego różu tu dopatrzyć się nie można. Mimo wszystko lakiery z tej serii są bardzo dobrej jakości i warto sprawdzić ich właściwości na własnych paznokciach :)
Oj, czerwieni to ja nie chcę :( Czekam na resztę ;)
OdpowiedzUsuńczerwień to klasyka na paznokciach, mimo, że różem ten lakier nie jest, to czerwień zawsze się obroni :)
UsuńRzeczywiście czerwień...
OdpowiedzUsuńDziwne, dobrze przynajmniej, że łądna ta czerwień ;)
No ładna jest, na szczęście :)
Usuńdo różu to mu daleko jednak :(
OdpowiedzUsuńdaleko, ale tak na niego patrzę i mimo wszystko stwierdzam, że ładny z niego kolorek :)
UsuńAle masz piękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńŁadny ale bez szału :) Śliczny pierścionek!
OdpowiedzUsuńPo prostu jest to czerwony mani :) Klasyka
UsuńSzkoda, że nie jest tym, za kogo się podaje :/
OdpowiedzUsuńoszust z niego hehe :]
Usuńkolor jest bardzo ładny! Szkoda tylko, że inny niż się można było spodziewać...
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, to fakt.
Usuńjak jest ten cudny Misiak na paluniu nie mogę się skupić na lakierach:D
OdpowiedzUsuńon uśmiecha się do Ciebie *-*
Usuńhihi
:*
Usuńładny ale ja bym tez wolała różowy :P nie nosze czerwieni na pazurkach, w sumie nie wiem dlaczego ;)
OdpowiedzUsuńczerwień to klasyka na paznokciach, jak jeszcze nie próbowałaś to czas najwyższy :)
UsuńSliczniutki kolorek i twoj perscionek mnie zachwycil :)
OdpowiedzUsuńEj... ten misiak skutecznie odwraca uwagę :)
OdpowiedzUsuńAle paznokcie i tak masz śliczne, co tam lakier...
Misiak rządzi zawsze i przy każdym mani :)
UsuńDziękuję za miłe słowa :*
Mnie też oczarował misiek :D
OdpowiedzUsuńDla mnie taki koral różowy, mi się bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńUroku mu odmówić nie można, ale trzeba przyznać, że to, co widzimy w butelece, a to, co powstaje na paznokciach to dwa różne kolorki.
UsuńNo rzeczywiście do różu to mu daleko:) Niemniej jednak jest to piękny kolor, a świeci się jak hybryda. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńno błysk ma boski i właśnie to lubię w lakierach z tej serii ♥
UsuńŚliczny kolor i kształt paznokci :))
OdpowiedzUsuńLadny jest,ale szkoda ze to nie roz ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie to czerwień... Szkoda :(
OdpowiedzUsuńA ja pisałam, zdjęcia pokazywałam, że tutaj dominuję czerwień, a nie róż :)
OdpowiedzUsuńNo i co?! łobuz ze mnie, że nie przeczytałam :)
UsuńLakier jak lakier, ale ten cudny pierścień. Łoddawaj go ! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kolor na paznokciach mija się z sugerowaną nazwą - choć i tak czerwień ładniutka :) Ostatecznie Twój misiowy pierścień <3 też ją pewnie podrasował :D
OdpowiedzUsuńNo spodziewałam się innego koloru, ale i tak ładny
OdpowiedzUsuńKlasyka wybroni się zawsze :)
OdpowiedzUsuńKolor nie brzydki, ale też nie powala na kolana. Muszę przyznać, że jakbym kupowała go kierując się nazwą i tym, co widzę w buteleczce, byłabym rozczarowana, rozumiem Cię :(
OdpowiedzUsuń