sobota, kwietnia 26, 2014

Coś nowego! Dużo nowego :]

Wiadomo, że nowości w naszej kosmetyczce i na półce łazienkowej wszyscy lubimy, a w związku z tym, że wiosna w pełni, słońce świeci wprawiając nas w dobry nastrój, postanowiłam jeszcze nieco podręcić ten stan i  zaopatrzyłam się w kilka kolorowych emalii do paznokci, pojawiły się też nowości kosmetyczne, no ale kolejno... Zacznę od lakierów, bo te uwielbiam, kolory zmieniam często, a kolekcja stale się powiększa, no ale co zrobić jak pokusy są tak duże, więc ulegam i uszczęśliwiam siebie regularnie :)



Z Essie wybrałam blanc, czyli klasyczną, kremową biel, którą po pierwszej próbie już uwielbiam.


Beyond cozy, wzdychałam do niego długo, bo jest aboslutnie cudny, czy właściwiwe można przejść obok niego obojętnie? :)


First timer, czyli urocza mięta, którą pokazywałam Wam ostatnio klik klik :)


Boxer shorts, który wydaje się być bratem bliźniakiem mojego ulubionego, a już niestety kończącego się lakieru marki Manhattan 67S /manhattanka mam tutaj na zdjęciach)


No i jest też soczysty come here, paznokcie w takim kolorze zdecydowanie mają moc :)


Postanowiłam też przetestować lakiery marki paese, już kiedyś miałam z jednym szaraczkiem tej marki krótkie spotkanie (klik klik) i wspominam go bardzo dobrze, także zobaczymy jak będzie tym razem. Postawiłam na dwa kolory - żółty (numer 342) i niebieski (numer 40). Zapowiadają się cudnie. Mam tylko nadzieję, że żółtek nie bezie smużył, bo lakiery w tym kolorze mają do tego tendencje. To będzie moje trzecie podejście do tego koloru, jeżeli się nie uda to odpuszczam żółte kolory na zawsze :]




Na stoisku paese kupiłam też wysuszacz, używałam raz i zdecydowanie jest dziwny. Niby kropla wysuszacza ma się rozlać po płytce, ale nie ma pepitki, tylko zwykły pędzelek, no miłości raczej z tego nie będzie :/  


W ostatnich dniach miałam też okazję przenieść się w  rajski klimat, a mianowicie do Maroko, które odnaleźć można w centrum Poznania, a dokładniej w sklepie marokańskim, oferującym głównie kosmetyki z gorącego Maroko, ale  także pyszne wino, dzięki któremu na własnym tarasie można poczuć się naprawdę hmmm rajsko :) Maroko to afrykańskie państwo absolutnie warte uwagi, a kosmetyki, szczególnie olej arganowy, z opuncji figowej, czy z czarnuszki zachwyciły mnie totalnie, także testy już trwają, zobaczymy czy będzie z tego przyjaźń.


Na koniec moich nowości będzie także nieco egzotycznie, a mianowicie postanowiłam przenieść się na moment do mojej ukochanej Grecji i zakupiłam cudowny duet grecki od Organique. Zapach tych kosmetyków jest tak obłędny, że po wypróbowaniu kuli do kąpieli musiałam mieć i peeling i balsam i chcę więcej! To moja mała Grecja zapakowana w pudełka na wynos :] #KOCHAM



72 komentarze:

  1. Same cudowności ! Lakiery Essie mają cudowne kolorki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, essiaki są piękne :)

      Usuń
  2. piękne essiaki! miałam ten olejek arganowy i bardzo go lubiłam :) plus za atomizer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, atomizer w olejku to bardzo fajne rozwiązanie, zdecydowanie na plus :)

      Usuń
  3. Lakierowy szaaaał :D Zazdroszczę!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak ty masz dobrze! Lakiery Essie są piękne, szczególnie ta biel wpadła mi w oko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały jest piękny i wreszcie wystarczą dwie cienkie warswy i biały mani gotowy ♥

      Usuń
  5. Na pudełko Paese czaję się już ho hooo a Essie Boxer - cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boxer to mój faworyt, jeszcze go nie używałam, ale jestem pewna, że się polubimy :)

      Usuń
  6. oczywiście essiaki są piękne ;) a krem Nagoya mam i bardzo lubię ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach ma fajny, to prawda :) A essiaki urocze, choć paese też mają fajne kolorki :-)

      Usuń
  7. Za lakierami nie przepadam, szczególnie Essie ale zaciekawiły mnie te oleje i masło z Organique. Będę czekać na więcej info w tym temacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło z Organique jest obłędne, uwielbiam :) Recenzja na pewno się pojawi wkrótce.

      Usuń
  8. Essie boxer shorts skradł moje serce! uwielbiam takie kolorki na pazurkach, jest przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę piękny, nie sposób przejść obok niego obojętnie :)

      Usuń
  9. Zdobycze lakierowe baaardzo fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Beyond cozy *.*nie wiedziałam że on w PL jest tak od ręki dostępny? O.O
    umawiamy się na jutro jakoś? jak planujesz być? jakieś zakupy? ja chcę kupić kilka pędzli Maestro :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłąm do na stronie nocanka.pl Jak tylko zobaczyłam, że jest dostępny od razu wpadł do koszyka :)

      Usuń
  11. wszystkie Essie śliczne :)
    a z marokosklepu też mam olejek arganowy i czarne mydło - jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnego mydła jeszcze nie próbowałam, ale zdecydowanie muszę go spróbować:)

      Usuń
  12. ulala! ale śliczności...ciekawią mnie te lakiery essie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Essiaki są uzależniające :) Z Twoich nowości mam Blanc i uważam, że jest genialny :) Świetnie wygląda i jest przyjemny w obsłudze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, właśnie na łatwą w obsłudze biel liczyłam :) Po pierwszej aplikacji już go lubię!

      Usuń
  14. O jaa! Same cudowności :) Essie absolutnie piękne i w sumie jak już dojdzie do mnie Boxer Shorts, to będę miała wszystkie, które pokazałaś na tym zdjęciu. Ostatnio odkupiłam Blanc od Sylwii, ciekawa jestem co to będzie :)) A Beyond Cozy kocham i uważam go za totalny must have od Essie! :)

    No i na Organique mam coraz większą ochotę. Pewnie zacznę o pianek i peelingów, ale na razie muszę zrobić jeszcze trochę miejsca w szafkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja blanc tylko próbowałam, ale jest świetny, wierzę, że polubisz także Ty :)
      Ja z Organique dopiero zaczynam swoją przygodę, ale już zdobyli moją sympatię, scrub jest genialny, no i ten zapach hmmm :)

      Usuń
  15. Kochana Ty te cuda to stacjonarnie dorwałaś/ Boxer z Essie skradł moje serce po tym poście, a Beyond cozy to moje marzenie. Napisz koniecznie gdzie kupiłas te cuda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie lakierki na nocanka.pl Bardzo fajna internetowa drogeria :)

      Usuń
  16. Mmmm, Essie Come here jest przepiękny!
    Aż mi się oczy zaświeciły :)
    Nie mogę się doczekać kiedy zaprezentujesz go na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja od kiedy przerzuciłam się na hybrydę, jakoś nie wyobrażam sobie malowania paznokci zwykłymi lakierami :)
    A Grecja prawdziwa już chyba niebawem? Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hybryda nie jest dla mnie, miałam z nią krótki romans, ale nie ma jak to klasyczny mani wykonany w zaciszu domowym :)
      Korfu już 20-ego :) Odliczanie rozpoczęłam :)

      Usuń
  18. Piękne kolory - szczególnie tych lakierów z Paese :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zestaw na lato - żółte słońce i błękitne niebo :-)

      Usuń
  19. o tak, bałabym biały! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. same fajowości ! ależ wiosenne kolorki lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba korzystać, bo wiosna przecież jest tak cuuudowa :)

      Usuń
  21. Także posiadam produkty z tego marokańskiego sklepu i Nagoya świetnie sprawdza się na stopy, na twarz nie polecam, bo zawiera parafinę. Olej z czarnuszki oraz arganowy to najlepsze, co możemy dać nasze skórze, ale tylko aplikowane na mokro! Grecką serię Organique uwielbiam... Rozpływam się na samą myśl!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkrywam dopiero te oleje, ale wszędzie czytam o nich same wspaniałości, liczę więc, że i ja tego doświadczę na swojej skórze :)

      Usuń
  22. same rarytaski <3 lakiery essie boskie <3 idealne na wiosné i lato

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiosna i lato to mój czas, trzeba korzystać z tych pięknych chwil na maksa :)

      Usuń
  23. Grecja w pudełku mnie mocno zaciekawiła :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mięta i lawenda cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosenna łąka w najlepszym wydaniu :)

      Usuń
  25. lakiery :P Organique wiesz, że kocham a marokańskie kosmetyki znam już trochę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem Martuś o Twojej miłości do Organique, ja z nimi dopiero się poznaję :)

      Usuń
  26. Oh, Beyond Cozy :D Gdzie zamawiałaś?

    OdpowiedzUsuń
  27. Ach zazdroszczę Ci tych marokańskich smakołyków :) Na grecki peeling z Organique też się ostatnio skusiłam - pięknie pachnie. Natomiast Beyond Cozy muszę kupić, bo tak jak Ty wzdycham do niego od dłuższego czasu.
    Żółty lakier ciężko znaleźć dobrej jakości. Daj znać czy Ci się udało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maroko dopiero odkrywam, ale liczę na dłuższą znajomość z tymi cudeńkami :)
      Beyond cozy jest absolutnie piękny, cieszę się, że go wreszcie mam :)
      Dam znać, czy żółtek jest przyjemny w obsłudze, bo, że kolor piękny to nie ulega wątpliwości :)

      Usuń
  28. Piękne nowości :) essie blanc i beyond cozy mam u siebie. Co do first timer i boxer shorts to na oba miałam chrapkę, ale jakoś tak po namyśle zamówiłam topless&barefoot i turqoise&caicos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daga, no wszystkiego mieć nie możemy :) Ale powzdychać do pięknych kolorków zawsze można *-*

      Usuń
  29. Same wspaniałości:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetne nowości, szczególnie lakiery Essie i produkty Organique ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Essiaki zawsze robią wrażenie hehe :P Mają chyba w sobie tajemną moc przyciągania :)

      Usuń
  31. Anonimowy27.4.14

    Same cudeńka, Szpileczko :)
    Essiaki są piękne, co do jednej sztuki. Żółtka z Paese mam i na moje jest całkiem milutki w obsłudze. Ciekawa jestem Twoich wrażeń!
    Grecję w pudełeczkach sprawię sobie i ja, a co! Po takim opisie nie mogłabym odpuścić sobie tej przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wiosnę trzeba się postarać i korzystać z uroków tej niesamowitej pory roku :)
      Mam nadzieję, że i mnie żółta emalia nie sprawi kłopotów w obłudze, liczę na dużo słońca na paznokciach tej wiosny :D
      Grecja jest obłędna - zaufaj mi Magda :)

      Usuń
  32. Świetne kolory essie :), ja wczoraj skorzystałam z promocji na essie w superpharm i skusiłam sie na fiji i status symbol

    OdpowiedzUsuń
  33. Essiaki są prześliczne, najbardziej chyba mi się podoba come here :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Te produkty od Organique mnie ciekawią najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczne masz te Essiaki a ja muszę się w końcu wybrać do Organique :) szkoda, że Cię wczoraj nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  36. Ale te Essie pięknie ze sobą wyglądają! Mam zamiar nie długo skusić się na First Timer. Niby za zielenią nie przepadam, zwłaszcza na paznokciach, ale ta to taka zieleń miętowa, bardzo orzeźwiająca :) A do Organique mnie ciągnie, oj ciągnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. cudne lakiery <3 też ostatnio sporo Essie mi przybyło, m. in. Boxer Shorts :D

    OdpowiedzUsuń
  38. chyba czas zaopatrzyć się w lakiery Essie :) odcienie first timer i boxer shorts są cudowne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka