niedziela, maja 13, 2012

Bezpieczne opalanie

Lato zbliża się do nas dużymi krokami, więc na pewno będzie wiele okazji do opalania. 
No i tu pojawia się problem. 

Jaki olejek/balsam/piankę czy inne mazidło wybrać żeby było skuteczne, najlepiej niedrogie, szybko się wchłaniało i nie zostawiało białej warstwy. Problem jest jeszcze większy jeżeli wybieramy się w ciepłe kraje, bądź mamy szczęście i nad naszym morzem trafimy na wysokie temperatury i słoneczną pogodę :) 
Oczywiście najłatwiej, ale na pewno nie najtaniej, to iść do apteki i kupić butelkę specyfiku za 50 zł, ale jeżeli jedziemy na dłuższy urlop, a do tego z facetem o dużych plecach (hihi) to koszty olejków wzrastają do naprawdę wysokich kwot.
Pamiętajmy, że wszystkie apteczne specyfiki do oplania zawierają filtry fotostabilne, natomiast produkty z drogerii już nie :(



Więc trzeba szukać i sprawdzać - jakie olejki mają filtry fotostabilne i najlepiej żeby były bez parabenów, bo przecież chemii w kosmetykach nie lubimy!

A co to są właściwie te fotostabilne filtry? Czy nie wystarczy kupić dowolny olejek z np. 20 SPF i cieszyć się słońcem? No niestey nie wystarczy :(
Fotostabilność to zdolność cząsteczki filtru do utrzymania swoich właściwości ochronnych w stanie niezmienionym przez określony czas podczas którego jest on poddany działaniu promieni słonecznych.
Czyli musimy wybierać filtry fotostabilne jeżeli zależy nam na bezpiecznym opalaniu. Jeżeli kupimy olejek bez filtrów fotostabilnych nie będzie on nas w żaden sposób chronił, równie dobrze możemy posmarować się zwykłym balsamem. 

Filtr musi chronić przed promieniowaniem UVA i UVB.
Pamiętać należy, że cyfrowe oznaczenie filtrów SPF dotyczy wyłącznie promieniowania UVB, ważne jest aby krem chronił również przed promieniowaniem UVA.

W związku z tym, że informacji o filtrach jest naprawdę bardzo dużo, więc temat filtrów w olejkach do opalania podzielę na kilka postów. W kolejnym przedstawię Wam mój wybór olejków z dokładnym rozszyfrowaniem składów :)




16 komentarzy:

  1. W takim razie czekam na kolejną notkę.
    Niby temat wszechobecny a można dowiedzieć się coś nowego i jakże ważnego. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też z niecierpliwością czekam

    OdpowiedzUsuń
  3. A ten LRP koztuje 50 zł? Czekam na kolejne notki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kosztował nieco ponad 50 zł w promocji w Super Pharm. Normalna cena to 66 zł.

      Usuń
  4. filtry kupuję zawsze w aptece. Najtańsze sa te z Dermedic. Do twarzy używam Avene.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja poszukuję dobrego filtra, do cery mieszanej, wrażliwej z naczynkami, pomożesz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest taki z Biodermy Photoderm AR

      Usuń
    2. Postaram się pomóc, ale już jutro :) Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Moja cera nie jest naczynkowa. Ale postaram się Tobie pomóc. Są dwa produkty przygotowane dla osób z cera naczyniową. Do przetestowania jest produkt firmy SVR SPF 50 i Bioderma też SPF 50. Uważam jednak, że cera ta jest wrażliwa i generalnie słońca nie lubi, więc im większy SPF tym lepiej. Przypuszczam, że szukasz jakiegoś kremu do opalania, tak? Bo jeśli pod makijaż, to czytałam, że Bioderma jest tłusta i myślę, że może zapychać. Szczegóły o wymienionych produktach w linach poniżej:
      http://www.svr.pl/produkty/rubialine-spf-50/2w1/
      http://www.bioderma.com/pl/nc/produkty/nowosci/category/121.html

      Usuń
  6. lubię się opalać więc ten temat jest mi bliski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no właśnie nie wiem jaki kupić filtr w tym roku,ale chyba skuszę się na Avene.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy14.5.12

    Też mam podobny problem, poszukuję kosmetyku do opalania IDEALNEGO;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosha, informację o składzie antyperspirantu dodałam pod Twoim komentarzem ale na wszelki wypadek wklejam ją też tu :
    poza wszelkimi naturalnie i roślinnie brzmiącymi składnikami, wyciągami i ekstraktami, jedyne czego w składzie doszukałam się co brzmi mało przyjaźnie to rycynooleinian cynku i tlenek cynku
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie czekałam na takiego typu posty. Mam dylemat czy lepiej się opali (bezpiecznie, ale też ładnie, brązowo) z olejkiem, pianką czy może jednak kremem z filtrem ;) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam opalanie z filtrem - forma aplikowanego produktu nie ma znaczenia, może to być olejek lub mleczko, natomiast MUSI w składzie posiadać filtr fotostabilny, tylko wtedy będzie właściwie chronił przed promieniowaniem słonecznym.

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka