czwartek, listopada 08, 2012

Berlin musi poczekać...

We wtorek z Obsession udałam się na shopping - głównie kosmetyczny, do Berlina.  Wyjazd był bardzo fajny, pogoda dopisała, DM nie zawiódł i zakupy poczyniłyśmy zacne, jednak światło jakie towarzyszy o godzinie 18 uniemożliwia mi pokazanie Wam moich cudowności. Zdjęcia więc przewiduje na sobotę rano, wówczas się wszystkim z Wami podzielę :>



A tymczasem, już za chwilę zapraszam na post o naszym, polskim kosmetyku - scrubie hipoalergicznym Pat&Rub :) 


7 komentarzy:

  1. a ja robię zdjęcia z lampą i nic mi wtedy nie psuje planów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli masz aparat, w którym możesz manipulować ISO, ustaw większe ISO albo pozwól aparatowi na automatyczne dopasowywanie. Inny sposób - zwiększenie korekty ujemnej (tak, ujemnej! zdjęcia będą ciemniejsze, ale większe prawdopodobieństwo,że wyjdą nieporuszone ;-)).

    OdpowiedzUsuń
  3. łeee przyjdzie mi czekać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. a więc czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy14.11.12

    pozazdroscic :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka