piątek, kwietnia 19, 2013

Gulivere - świetna tarka do stóp

Tarki, pumeksy, różne ździeraki do stóp używam na okrągło, bo zdecydowanie lubię mieć zadbane i gładkie stopy. Podczas ostatniej wizyty na poznańskich targach, dzięki informacji od Asi z bloga Beauty Spot kupiłam tarkę do stóp, polskiej, nieznanej mi dotąd marki Gulivere. 


Firma Gulivere jest producentem naturalnych kosmetyków antyalergicznych, tarek do pielęgnacji dłoni i stóp oraz pilników. Nie znam (jeszcze!) żadnych produktów  tej marki, ale tarka, którą posiadam jest absolutnie genialna.
Używałam naprawdę wielu tarek/pumeksów dostępnych na drogeryjnych półkach, ale ta jest moim zdecydowanym faworytem.



Tarka ma klasyczny wygląd, plastik jest solidny, dobrze się trzyma ją w dłoni. Z jednej strony jest ostra, świetnie sobie radzi z zgrubieniami, zrogowaceniami i szorstkością na stopach, natomiast druga strona, która jest bardziej delikatna świetnie ją wygładza. 
Pamiętajmy, że tarkować trzeba stopy jak są suche. 
Po zakończeniu, wcieramy krem nawilżający i rano mamy gładkie i delikatne stopy.
Zdecydowanie polecam.


Strona internetowa firmy Gulivere: www.gulivere.pl
Cena tarki - 17 zł

28 komentarzy:

  1. ja najbardziej lubie standardowe pumepsy
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w moim odczuciu pumeks nawet w połowie nie jest tak skuteczny jak ta tarka, ale każdy oczywiście może mieć swoich faworytów :)

      Usuń
    2. ja mam tarki no name za dwa złote sprzed 2 lat i mimo, że są już naprawdę zjechane, to pumeks niech się przy nich schowa =) tarka używana na sucho jest najlepszym zdzierakiem do stóp

      Usuń
  2. Oj, ja moje stopy zdecydowanie zaniedbuję... Taka moja pięta Achillesa xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sandałki zaraz trzeba będzie nosić, więc warto o stopach pomysleć już teraz i nieco się o nie zatroszczyć :)

      Usuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym produktem :) Nawet telefon komórkowy podany :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ona jest naprawdę świetna! Niczym drogeryjnym nie udało mi się dotąd tak szybko i łatwo zrobić stóp, ale żeby poczuć tę różnicę trzeba po prostu spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, dzięki Asiu za info o tej tarce :*

      Usuń
    2. Anonimowy26.7.13

      zgaszam sie!!! wczesniej uzywalam tarki z rossmana ale przy tej zdecydowanie sie "chowa" Ta tarka jest rewelacyjna:)

      Usuń
  6. Anonimowy19.4.13

    Muszę ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam o tej firmie, ja najbardziej lubię tarkę z school

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam scholla tarkę, jest dużo gorsza od naszego gulivera :)

      Usuń
  8. oo przydałaby mi się taka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tarkę z Dauglasa. Najlepsza jaką do tej pory używałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Douglasa nie używałam, a jakąś konretnie polecasz, czy mają tylko jeden rodzaj?

      Usuń
  10. Nie słyszałam o tej tarce. Moim hitem jest tarka drewniana z The Body Shop.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tarce TBS rzeczywiscie dużo pozytywnych informacji można przeczytać :)

      Usuń
  11. Działa i jak pięknie wykonana!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy jej nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest droga, więc tymbardziej warto jej spróbować :)

      Usuń
  13. Wygląda solidnie, ja jednak mam sprawdzoną tarkę Peggy Sage i nie zdradzę jej nigdy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajna sprawa nie znam tej marki. podoba mi sie ze jest dobra i polska :)
    prawde mowiac nie wiedzialam ze tarkuje sie stopy na sucho, myslalam ze na mokro!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś kupiłam w komplecie z kremem. Stopy rzeczywiście przyjazne. ale jak ma tak nie być jak rano nad nimi pracowałam tańsza wersją tarki :-) , i moja opinia jest taka, ze tarka tak, pumeks nie. Za tę tańszą tarkę zapłaciłam ok. 7-8 zł rok może 1,5 roku temu i jest dobra do dziś, a ile pumeksów bym zużyła ? i takiego efektu nie miałam wcześniej po pumeksie, a naskórek dość mocno mi rogowacieje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Copyright © 2017 różowa szpilka