Dekolt mam w słabej kondycji. Często pojawiają się na nim wypryski, są nawet bruzdy, a skóra nie jest napięta tak, jak powinna być :(
W oczekiwaniu na wiosnę postanowiłam zatroszczyć się dekoltem i skórą na biuście przy pomocy dwóch produktów przeznaczonych do pielęgnacji tej wymagającej i delikatnej skóry. Używam od wczoraj zestawu z Pat&Rub.
Zdjęcia dekoltu 'przed' zrobione, za jakiś czas pokażę efekty, a liczę, że będzie co pokazywać :D
Kto ma ochotę dołączyć do mojego małego wiosennego wyzwania to zapraszam :)
Możecie korzystać z gotowego zestawu Pat&Rub, dostęnego np. tutaj klik klik, ale możecie też używać kosmetyków innych firm. Ważne żeby o tym nieco zapomnianym miejscu naszego ciała, jakim jest dekolt i jego okolice pamiętać podczas codziennej pielęgnacji, poświęcić mu nieco uwagi i przygotować go do wiosny.
To jak? Zaczynamy? :)
Też mam problem z dekoltem. Niestety wygląda na to, że zapycha mnie serum do biustu Eveline :/ A jest takie dobre :)
OdpowiedzUsuńJa już podjęłam wyzwanie- 2 tydzień 2 razy dziennie smaruje biust, no niestety 3 razy ominęłam, ale 11 razy posmarowałam, więc lepiej tak niż wcale.
OdpowiedzUsuńJa akurat stosuje serum z Bielendy, ale może i na pat&rub się skuszę.
Dbam też o pośladki i uda, jak się bawić to się bawić:P
uu to widzę, że konkretnie :)
UsuńTrzymam kciuki za systematyczność, ona jest kluczem do sukcesu :P
Mój sposób jest na ładny dekolt nie wymaga specjalnych kosmetyków ;) Ja stosowałam przez jakieś 2-3 tygodnie na zmianę mydło antybakteryjne Barwy i żel Effaclar, a zamiast balsamu lekki krem do twarzy (u mnie Cetaphil). Pozbyłam się wszystkich krostek z dekoltu ;)
OdpowiedzUsuńJa też walczę z moim biustem przy pomocy serum Eveline ^^ najtrudniejsza w tym przypadku jest konsekwencja, jakoś nie potrafię sobie wyrobić nawyku i po 3-4 dniach zawsze zapominam o regularnym smarowaniu :(
OdpowiedzUsuńDlatego żeby tego uniknąć postanowiłam ogłosić to moje małe, wiosenne wyzwanie. Będę musiała podzielić się efektami i liczę, że to mnie zmobilizuje do systematyczności :)
UsuńJa na szczęście jak na razie nie mam z tym problemu. Życzę powodzenia i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przypomniałaś. Mnie niestety wiele produktów w tym miejscu zapycha i potem odechciewa mi się smarować :(
OdpowiedzUsuńDokładnie mam ten sam problem :/
UsuńZobaczymy jak sprawdzi się ten duet.
Peeling do biustu i dekoltu sprawdza się idealnie,jestem ciekawa kremu,więc czekam ma Twą recenzję:)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam dbać o swój biust z kremem Arkana. Do tej pory używałam serum Eveline, który działa raczej średnio.
OdpowiedzUsuńZdarza mi się często zapomnieć o tej części ciała także przypomnienie bardzo dobre. Zwłaszcza, że okres jego eksponowania nadchodzi wielkimi krokami :D
OdpowiedzUsuńLiczę, że dołączysz to tego wiosennego wyzwania i będziemy gotowe na wiosnę :D
Usuńoczywiście :D
Usuńja się staram pamiętac :] o ile o kremie nie zapominam tak peeling to od wielkiego dzwonu robię :>
OdpowiedzUsuńto peeling dołącz chociaż raz w tygodniu i będzie cacy :]
UsuńTośmy się zgrały, ja od wczoraj zaczęłam używać revitacell na biust :D
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoje relację i efekty :D
UsuńMój dekolt jest w zadziwiająco dobrej kondycji, biorąc pod uwagę to, że nic szczególnego nie robię.
OdpowiedzUsuńto tylko pozazdrościć :P
Usuńja na szczescie nie mam problemow z dekoltem,zawsze na wieczor uzywam czegos do nawilazania calego ciala i to chyba wystarczy u mnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
x
x
x
miałam kiedyś ten balsam ujędrniający- był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńja mam piękny, jędrny biust a do etgo ekstra dekolt ha. Ciekawam zdjęć przed po i w trakcie:P
OdpowiedzUsuńcierpliwi zostaną nagrodzeni hehe :P
UsuńMam coraz większą ochotę na te kosmetyki! I pomyśleć, że kiedyś były mi one całkiem obojętne :P
OdpowiedzUsuńMam ten krem, smaruję w miarę regularnie. Peelingi w tym miejscu zazwyczaj mocno mnie podrażniają.
OdpowiedzUsuńJa mam tylko peeling i go uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemów z dekoltem, ale zawsze przy okazji twarzy robię peeling i kremuję tym samym kremem, co buźkę.
OdpowiedzUsuńJa teraz robię sobie serię zabiegów laserowych na dekolt - tzw. fotoodmładzanie - zobaczymy co z tego wyjdzie. Na recenzję tych kosmetyków będę czekać niecierpliwie. Jeśli będą efekty, to kupię, w ciemno raczej nie bo trochę drogie (nie znam marki, nic nigdy nie używałam, może stąd sceptyczne podejście).
OdpowiedzUsuńAga, jestem ciekawa jakie będą efekty tych zabiegów na dekolt, po całej serii daj znać koniecznie. Markę Pat&Rub musisz poznać, jutro przyniosę Tobie kilka próbek na dobry początek :)
UsuńNo i witaj na blogspocie :*
Dam znać :) Na razie miałam dwa zabiegi z pięciu. Pat&Rub poznam, mam już swoją listę! Obawiam się, że po wypróbowaniu próbek lista się powiększy ;)
UsuńZdecydowanie jest to wysoce prawdopodobne :)
UsuńA co jest na Twojej liście z P&R?
Na pewno ekoampułka - po rozmowie z Pati zmieniłam z tej pod oczy na 1, krem BBB, żel do mycia Sweet. Na razie tyle :) Myślę o tym zestawie na dekolt, bo mam podobny problem do Twojego.
UsuńNa jutro próbki już dla Ciebie przygotowałam, spróbujesz wszystkiego oprócz ekoampułki 1, bo tej nie mam (jeszcze!) :)
UsuńBosko!!
UsuńJa dekolt i szyję smaruję zawsze tym samym kremem, co twarz.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję! :)
OdpowiedzUsuńFakt, trochę po macoszemu traktowany dotychczas..dekolt mój..hmm trzeba podjąć zdecydowane kroki;)
OdpowiedzUsuńJa teraz traktuję biust zestawem Revitacell - zobaczymy co z tego będzie. Jestem także ciekawa tego zestawu Pat&Rub.
OdpowiedzUsuńjak się spotkamy kiedyś to zajrzę Co w dekolt ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pat&Rub!
OdpowiedzUsuń